Mama chrzestna
18:36Znam ludzi, dla których bycie rodzicem chrzestnym ogranicza się jedyny do pójścia do kościoła i przytrzymania dzieciątka podczas ceremonii chrztu, raz na rok kupią prezencik urodzinowy i koniec.
Jakby ktoś spytał czym dla mnie jest bycie mamą chrzestna odpowiedziałabym, że przede wszystkim to wielkie wyróżnienie i ogromna radość. Miałam jednego chrześniaka już - taki super odlotowy chłopak:) Uwielbiam go odwiedzać, patrzeć jak rośnie, chodzić z nim na spacerki. Mam wrażenie, że taką jakąś fajną więź mamy ze sobą:) A teraz mam drugiego chrześniaka:) Fabianek też jest super facecikiem! Taki jest grzeczny i nawet w kościele nie płakał wcale tylko sobie spał. Baardzo lubię tych moich chrzestnych synków i uwielbiam robić im niespodzianki:)
Torcik tez był pycha:)
PS: A co w tym jest, że ja mam takie szczęście do tych facecików:)
1 komentarze
mniam, mniam. Slodki torcik;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.