Święta święta i po świętach
20:36Tak to już jest, że święta mijają szybko, za szybko. Przed tymi świętami zrobiłam 2 babki, 2 mazurki i mój debiut z tiramisu. Odwiedziliśmy teściów oraz moich rodziców. Najedliśmy się co nie miara, przytyliśmy a dzisiaj z okazji ładnej pogody nawet pospacerowaliśmy.
Zmęczeni siedzeniem i jedzeniem teraz odpoczywamy:)
10 komentarze
oj ja też czuję, że przytyłam... dlatego nie lubię świąt ;p pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMy obżarci tak samo :) mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńObzarstwo jest piekne:) dobrze jednak ze tylko dwa razy w roku mamy ku temu okazje!!
OdpowiedzUsuńno nie wiem właśnie jak to jest ale to siedzenie i jedzenie w święta też mnie zmęczyło ;)
OdpowiedzUsuńMi w tym roku świąteczne obżarstwo wcale nie przeszkadzało :D
OdpowiedzUsuńmi w te święta dopisywał wyjątkowo duży apetyt :)
OdpowiedzUsuńJa jadłam, ale swoje przekąski :) Także waga leci, a nie wzrasta ;)
OdpowiedzUsuńhttp://a-little-princess-pl.blogspot.com/
Jakaś fajna dietka? Podziel się!
UsuńJak można w świeta tylko żreć???0.o
OdpowiedzUsuńA potem płacz na blogach, że tyłki porosły tłuszczem...
Po pierwsze nie ma mowy o żarciu tylko o jedzeniu,
UsuńPo drugie nikt tutaj nie płacze,
Po trzecie w poście jest mowa również o spacerkach za to nie ma mowy o porośniętym tłuszczem tyłku.
Radzę czytać ze zrozumieniem.
Pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.