Co nowego u mnie?
17:20Nic:)
Poza kilkoma rzeczami:
- Nasz fasolek ma już 7 tygodni
- ma wielkość 63mm
- bije mu serduszko:)
- ja mam mdłości niesamowite, które przechodzą w wymioty
- nie ogarniam mojego organizmu i tego jak on funkcjonuje:(- nie będę opisywać szczegółów)
- biorę Duphaston 3x1
Pozdrawiam znad muszli klozetowej!
20 komentarze
Mąż mi kupił specjalną poduszkę do klęczenia przy kiblu :) Przerzygałam obie ciąże na ostro ale wiesz, jak potem będzie fajnie??? Ja osobiście nie znoszę stanu błogosławionego i współczuję Ci, kochana, bardzo ale pocierpisz troszkę i powinno się poprawić, choć troszkę.
OdpowiedzUsuńdzięki za wsparcie:) mam nadzieję, że po 12 tygodniu przestanę:)
UsuńOlu ja trzymam kciuki żeby szybciej Ci minęły! Wiem jak to jest:) Pozdrawiam i ściskam ciepło!
UsuńOjej mam nadzieje ze uplywem tygodni nudnosci zelżeją, na pewno warto sie przemeczyc!!
OdpowiedzUsuń...no to przesyłam pozdrowienia w pobliże muszli;) może niedługo przestanie męczyć
OdpowiedzUsuńA ten Duphaston na co? Mam nadzieję, że mdłości szybko Ci przejdą. Trzymam kciuki aby nie zepsuły Wam urlopu :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! A na nudności dobry jest imbir, próbowałaś? Ja piłam herbatę z imbirem i było lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
życzymy by mdłości szybko przeszły !
OdpowiedzUsuń3maj się Kochana!
OdpowiedzUsuńjuż bliżej niż dalej końca!
Trzymaj się mocno :) tej muszli :)
OdpowiedzUsuńKochana, to dobrze, że dzieciątko rośnie..tylko zastanawia mnie po co ten lek..też miałam na niego receptę "na wszelki wypadek", ale na szczęście nie był potrzebny. Pozdrawiam i dużo zdrówka:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko. Za jakiś czas minie :))
OdpowiedzUsuńmatko pamiętam jak mnie przy obu ciążach męczyły objęcia kibelka
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie, że ja w obu ciążach zjadała bardzo kwaśne śmiejżelki i mi trochę pomagały - wiesz, które to? Może spróbuj...?
OdpowiedzUsuńNo ale ja bym jednak chętnie poczytała o tym funkcjonowaniu organizmu;) Co to za lek?
OdpowiedzUsuńTak się śmieję pod nosem, dobrze, że łazienkę masz wyremontowaną, na pewno przyjemniej się koczuje przy muszli;)
Dużo, dużo zdrowia dla Was!
Mam nadzieję, że wymioty szybko miną i pozostaną tylko uroki ciąży :))
OdpowiedzUsuńtrzymaj się
OdpowiedzUsuńja prawie całą ciążę brałam Duphaston
Hop, hop, jest tam kto? Czyżby cały czas w toalecie? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo zdrowia przesyłam!
No właśnie!!! Olu jak tam u Ciebie? Trochę lepiej? Mam nadzieję,że fasolka Cię nie wykańcza! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOla, jak tam lokator Twego brzucha się ma? I TY?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.