Moje gotowanie
13:56Chciałam Wam przypomnieć o tym, że jako młoda małżonka i gospodyni mojego "własnego" M postanowiłam rozwijać się kulinarnie. Wcześniej jakoś nie miałam zapału do gotowania a moje kulinarne podboje ograniczały się do podjadania składników niż robienia potraw.
Na swoim jednak przekonałam się, że kuchnia może być miejscem przyjemnym i nie gryzie.
Zapraszam Was więc do mojego kulinarnego miejsca w sieci:
Będzie mi bardzo miło jak będziecie zaglądać, obserwować a jeszcze milej jak postanowicie wykorzystać jakieś moje przepisy:)
Pozdrawiam serdecznie
2 komentarze
Będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo ja w ciąży najchętniej w ogóle bym nie gotowała;)Średnio mi to wychodziło...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.