Pierwszy zakup
10:30Długo, bardzo długo opierałam się kupowaniu czegokolwiek dla dzidziusia. Z jednej strony nie mogłam się oprzeć oglądaniu tych maleńkich ubranek, czapeczek i innych akcesoriów dziecięcych, z drugiej zaś starałam się kierować zdrowym rozsądkiem. Wmawiałam sobie, że to za wcześnie, że przecież dostałam od kuzynki ubranka, więc będę miała w co ubrać maluszka:)
Wygrała moja babska chęć zakupowania:)
Bodziak na długi rękawek kupiony w Tesco za 20 zł:)
Jak Wam się podoba?PS: Taka mała rzecz a tyle radości:)
14 komentarze
swietny:) ile jeszcze Ci zostalo czasu?
OdpowiedzUsuńAga to dopiero połowa
Usuń
OdpowiedzUsuńMoże macie ochotę zabawić się w poszukiwanie skarbów i wyruszyć w rejs z piratem Rabarbarem? Jeśli tak to na naszym blogu w łatwy sposób można zdobyć "Dzieje Pirata Rabarbara" :)
Zapraszamy do zabawy:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/08/wakacyjne-poszukiwanie-skarbow.html
Jeśli nie macie ochoty brać udziału bardzo przepraszam za spam...
cudowny przyda się ale jak mogę coś podpowiedzieć to kupuj ciuszki od rozmiaru 68 w wzwyż bo te ponosi dłużej te pierwsze to 2 tyg są już za małe a 68 czy 72 to ponosi
OdpowiedzUsuńWiem Ewel ale problem mam w tym, że nie mam takich maleńkich wcale.
UsuńSpokojnie jak sama stwierdziłaś to dopiero połowa poczekaj pod koniec dostaniesz tyle ciuszków po różnych dzieciach że nawet połowy nie założysz a takich małych tak naprawdę to prawie w ogóle nie trzeba:) chociaż wiem że oprzeć się jest trudno to wszystko takie piękne i słodkie:) a kiedy będzie wiadomo co to???
Usuń31 sierpnia mam wizytę i mam nadzieję, że wtedy się dowiem:)
Usuńuroczy, ale przy jednej sztuce za dwie dychy, to szybko poszlabym z torbami ;))))
Usuńja mam wizyte dzien wczesniej :))) a poki co na ostatnim usg wychodzilo, ze bedziemy mieli kolejna core :))) pozdrawiam!
aaaa i nie sugerowalabym sie tak tym dostawaniem ubranek od innych ;)) roznie to bywa ;) fakt, ze dziecko szybko wyrasta z 56, 62 czy 68, zatrzymuje sie zazwyczaj na dluzej na rozmiarze 74, nie mniej jednak bez tych malych ciezko byloby zyc przez pierwsze miesiace ;))) odradzam co najwyzej kaftaniki :PPP gora tyle, co trzeba do szpitala (u mnie przynajmniej zawsze wymagali)
UsuńWiem, że z tym dostawaniem to różnie bywa:) Ja po prostu od siostry już troszkę dostałam:)
UsuńTakich za dwie dychy to ja nie będę kupować - wykorzystałam jednorazowo dobroć męża:)
Śliczne :) I pasuje zarówno dla dziewczynki jak i chłopczyka ;)
OdpowiedzUsuńtaki był zamysł bo wzorki były różniaste:)
UsuńPamiętam jak ja chodziłam między regałami i z ogromną przyjemnością oglądałam i kupowałam te dziecięce fatałaszki. Nadal mam z tego radochę :)) Ba ! nawet więcej! Kiedy Julka dostaje prezent od kogoś to ja się cieszę jakbym to ja była obdarowana :D
OdpowiedzUsuńja kupowałam od razu rozmiar 62 i 68 a nie miałam nic an 56 i był problem, na gwałt mama mi kupowała, bo E nie miała w czym chodzić przez pierwszy miesiąc. bardzo ładny bodziak!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.