Ciężka noc
11:15 Wczorajszy dzień nie był dla mnie łatwy. Wymioty powróciły, bóle w podbrzuszu, skurcz nogi i przeraźliwy ból lewej ręki. Nic mi nie pomagało, cały dzień chodziłam jak śnięta ryba:(
- P. ostatnio chrapie jak szalony co doprowadza mnie do szału,
- ciągle kradnie mi kołdrę, bo przecież on musi być przykryty po zęby a ja mogę mieć gołe plecy!,
- Gabi układa się do snu między nami przez co kradnie kołdrę i jest nie do ruszenia w sposób humanitarny,
- przez moje skurczowe bóle rąk i nóg ciężko mi się podnieść z łóżka więc każde nocne wyjście do toalety to jak wyprawa na Madagaskar
To dopiero początek 7 miesiąca a ja co? Już czuję się jak inwalidka? Mój najlepszy sen przypada na czas od 7.30 kiedy to mój mąż wychodzi do pracy do 9 kiedy to wstaję z łóżka.
Doszło do tego, że budzę się w środku nocy i wrzeszczę na P. :(
Oj źle to wygląda, bardzo źle:(
20 komentarze
dasz radę :) kto, jak nie Ty ;)
OdpowiedzUsuńJakbym czytała opowieść o sobie ;) Mało tego, mój B. ostatnio też chapie, a wcześniej tego nie robił! Odkąd zaszłam w ciążę właściwie jedzie z koksem co nos, szlag!
OdpowiedzUsuńP. też nigdy wcześniej nie chrapał. Zaczął jak ja byłam już w ciąży:)
UsuńJa też tak miałam i mam nadal, że najlepiej mi się śpi gdy mój P. już wstanie z łóżka :) Co do Twoich problemów to proponuję zaopatrzyć łóżko w dwie kołdry - jedną dla Ciebie i brzuszka a drugą dla P. i kota ;) Jeżeli masz takie skurcze rąk i nóg to proponuję łykać dodatkowo magnez :)
OdpowiedzUsuńAga łykam już od dawna magnez i żelazo ale mi nie pomaga:(
Usuńalbo jedną wielką kołdrę :) my mamy taką z IKEA na 2.20 m i jest rewelacyjna, nie ma o nią kłótni.
Usuńdo tej pory nie mieliśmy problemów z wielkością kołdry:)
Usuńsprawdz poziom potasu, pij duzo soku pomidorowego i jedz banany
OdpowiedzUsuńjeszcze tylko troszeczkę :)
OdpowiedzUsuńdacie radę.
Damy, damy:) Kto ma dać jak nie MY:)
UsuńU nas podobno to ja bardziej chriapie.. Ach, te uroki ciazy :)
OdpowiedzUsuńOla nigdy ale to przenigdy nie daj się namówić na opcję dwie kołdry lub dwa łóżka nic ale to nic nie jest ważniejsze od tego żebyś Ty i P. spali pod jedną kołdrą w jednym łóżku koniec kropka. Szczęśliwe dziecko= szczęśliwi rodzice nawet jak rodzice nieco niedospani ale razem są zawsze lepszą alternatywą a na skurcze ja brałam magnez chyba z potasem mi pani doktor przepisała= tabletki cud żadnych skurczów już nie miałam później. P. słyszysz bo się budzisz w nocy a wcześniej się nie budziłaś trochę podrośnie brzuch też możesz zacząć chrapać:) a poza tym coś mi wisisz:) ja pamiętam naszą akcję anty depresja:) zamiast Lecha obiecuję zaopatrzyć się w piccolo:) a disco polo z netu:)
OdpowiedzUsuńAle ja nie wytrzymam z nim pod jedną kołdrą:(
UsuńPamiętaj po pierwsze jesteś KOBIETĄ (dla Siebie, ewentualnie dla męża) potem jesteś MATKĄ i tej wersji się trzymaj póki co przynosi to efekty= mąż zadowolony, żona zadowolona, syn zadowolony czyli wszyscy happy
OdpowiedzUsuńNa ciebie to zawsze można liczyć:) Pamiętam o akcji anty depresja i oczywiście to nadrobimy niebawem:)
Usuńmusisz sobie dać na luz, za bardzo chyba chcesz być idealna i kazda ,,niedyspozycja'' cię wkurza hehehe takze pozwol sobie na bycie w ciąży...z plusami i minusami!!!
OdpowiedzUsuńJa idealna? nieee zdecydowanie nie. Ja po prostu marzę o przespanej nocy:)
UsuńMusicie się postarać o większą kołdrę ;)))) my mamy taką 220x200 i nikt nikomu nie kradnie ;)))
OdpowiedzUsuńprzegob chlopa z lozka a doceni co mial:P
OdpowiedzUsuńNo nie chciałam tak drastycznie:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.