Przegląd tygodnia w szkole rodzenia
12:30Ten post miał powstać w weekend ale jakoś się nie złożyło:)
Opiszę Wam zatem teraz.
Dzień pierwszy opisywałam tutaj.
Dzień drugi - poród.
Bardzo fajne zajęcia, na których położna opisywała Nam poszczególne fazy porodu, możliwości sprzętowe w szpitalach w naszym mieście oraz oglądaliśmy film:) Film jak się pewnie domyślacie był jak na moje oko z lat 80 i do tego kręcony w Austrii. Jak się łatwo domyśleć szpital tam i możliwości sprzętowe są zupełnie inne niż w Polsce teraz więc nie ma co porównywać.
Położna opowiadała Nam o sposobach łagodzenia bólu, o tym kiedy się zgłosić do szpitala i o tym jak wygląda pobyt w szpitalu.
Dzień trzeci - połóg
Tutaj dowiedzieliśmy się o wszystkim co związane z czasem połogu. Nie tylko my ale i Nasi partnerzy dowiedzieli się jak Nam pomagać, dbać o nas i odciążać w obowiązkach w miarę możliwości. Tutaj też Pani opowiadała o różnych środkach higienicznych dostępnych dla mam i procesach zachodzących w organizmie w czasie połogu.
Dzień czwarty - karmienie piersią/karmienie dziecka
I to były naprawdę interesujące zajęcia. Poza suchą teorią przystawiania dziecka do piersi, sposobów pielęgnacji piersi, butelek, MM, laktatorów i innych maściach oglądaliśmy film instruktażowy. Bardzo szczegółowy i pokazujący krok po kroku jak to robić aby dziecko było prawidłowo przystawione do piesi.
Dzień piąty - Kąpanie i przewijanie
Niestety ze względu na moje złe samopoczucie nie byliśmy na tych zajęciach ale mamy możliwość odrobienia tego z inną grupą:)
Codziennie wychodziliśmy z reklamówkami prezentów od sponsorów lub programów partnerskich:) Cieszymy się bardzo bo lubimy prezenty:)
Same dobrodziejstwa.
Kosmetyki, wkładki laktacyjne, próbki kremów, poradniki, gazety, butelki Avent, pojemnik na pokarm NUK, książeczka szczepień, kalendarz szczepień, czapeczka i wiele, wiele innych:)
Takie prezenty to my lubimy:)
PS: A od wczoraj w szkole rodzenia ćwiczymy i oddychamy:)
13 komentarze
Super :) Fajnie, że nie tylko Ty się edukujesz ale Paweł też :) Dobrze gdy facet angażuje się już od początku :)
OdpowiedzUsuńOglądaliśmy ten sam film :) I jeszcze 2 czy 3 inne, na szczęście takie bardziej na czasie :)
OdpowiedzUsuńReklamówki z gadżetami też dawali, pewnie dostaniesz jeszcze po porodzie tzw niebieskie pudełko (my dostaliśmy 2 z różnych firm).
Nie sądziłam, że będzie tego aż tyle:)
UsuńTe pudełka to tez u Nas w szpitalach dają po 2:)
Ja zawsze wątpiłam w te oddechy o których się tyle mówi.. jednak pomagają i to bardzo.
OdpowiedzUsuńODDYCHAJ, ODDYCHAJ :).
OdpowiedzUsuńJak dobrze widzę, masz próbkę nivea - krem ochronny do pupci, u mnie doskonale się sprawdza i jest bardzo wydajny, tą próbkę już używam miesiąc i jeszcze chyba na jeden mi wystarczy.
tak mamy i próbkę nivea i jonson&jonson też do pupki. To dobrze że fajne bo na razie nie mamy zamiaru kupować kosmetyków, tylko najpierw popróbujemy a potem kupimy co trzeba
UsuńKOchana cwicz, cwicz oddechy ile tylko mozesz!!!
OdpowiedzUsuńile to i my się na dostawaliśmy takich próbek :P w sumie to chyba tylko emulsję do kąpieli wykorzystałam :) reszta się nie przydała :)
OdpowiedzUsuńświetna walizeczka :)
OdpowiedzUsuńTo super tam macie... tylko pozazdrościć ;-D
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej końca, coraz bliżej końca :)!
OdpowiedzUsuńdobrze, ze o Was tak dbają w szkole rodzenia to powinno być na porządku dziennym!
ho ho ale mnóstwo rzeczy dostaliście :) Nie licząc wiedzy oczywiście :)
OdpowiedzUsuńto fakt - rozpieszczają nas tam i codziennie dostajemy coś nowego i innego:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.