Mamy łóżeczko
13:39Mamy już łóżeczko! Klasyczne drewniane z szufladą:)
Muszę się przyznać, że gdyby nie ta szuflada to nie wiem gdzie bym podziała ten cał dziecięcy majdanik:) Na razie kryje się właśnie w tej szufladzie:)
I dzika lokatorka:)
Tego, że Gabi będzie pakować się do łóżeczka bałam się najbardziej. Tymczasem bardzo rzadko jest ona lokatorem dziecięcego łóżeczka. Na szczęście woli spać w nogach na naszym łóżku niż w łóżeczku naszej kruszynki:)
Mamy oczywiście też ochraniacz na szczebelki, pościel i przewijak:)
PS: Przypominam i zapraszam na konkurs. Chciałabym abyście uważniej czytały pytanie konkursowe:) gdyż kilka odpowiedzi już teraz jest nie bardzo na temat:)
31 komentarze
Też mam łóżeczko z szufladą. Szuflada bardzo nieporęczna, mało miejsca w niej i bardzo mnie denerwowało, że wszystko było widać co w niej jest jak spanie młodego było wysoko. Zakładałam wtedy taki podkład na gumkach :P
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu tego jeszcze nie ma ale my mamy taką płytę zaraz nad szufladą więc jej zawartości nie widać zupełnie. Szuflada faktycznie jest płytka ale na jakieś drobne bibeloty w sam raz:)
Usuńfajne lozeczko:) bardzo praktyczna szuflada, tez by mi sie taka przydała. a do konkursu wlasnei sie dołączyłam:) moze czas na prawdziwa muzyke dla bobasa dla Zoski:)
OdpowiedzUsuńJa też zamówiłam łóżeczko z szufladą. Będziemy tam trzymać drugi komplet pościeli, kocyki itp. No i ma być z jakimś pokrowcem, który zakryje zawartość szuflady.
OdpowiedzUsuńU nas jest taka płyta która zakrywa zawartość szuflady.
Usuńobrzydlistwo, gdy kot przebywa w łóżeczku małego dziecka. poza tym koty są bardzo niebezpieczne dla małego dziecka - mogą przegryźć pulsującą tętnicę!!!
OdpowiedzUsuńkoty są złośliwe w stosunku do nowego małego dziecka - sikają do łóżeczka i na ubranka dziecka, do wózka, na zabawki.
Lepiej oddać kota komuś.
Nigdy nie słyszałam o przypadku agresji kota w stosunku do małego dziecka a już na pewno nie o przegryzaniu tętnicy- to zabobon rozsiewany przez niedoinformowanych ludzi.
UsuńTo czy kot jest złośliwy i czy sika po kontach to zależy o kota. Mój kot jest bardzo czysty i nigdy nie nasikał nigdzie indziej jak tylko we własnej kuwecie.
A jak mi dziecko obsika łóżko czy łóżeczko to też mam jej komuś oddać? Idiotyczne i do tego niczym nie potwierdzone poglądy.
Następnym razem proszę się podpisać.
Nie ma to jak bezsensowne opinie anonimów... Ech, nawet w blogosferze mam pojawia się polska zawiść i chęć mieszania. A koty - znam jeden przypadek z autopsji, gdzie kotka po przyjściu z dzieckiem ze szpitala była agresywna - ale rodzice to kontrolowali, ostatecznie kotka oddali w dobre ręcę, bo nie można było go złagodzić (był zazdrosny o mamę dziecka). W innych, kilkudziesięciu przypadkach kotki szybko się dostosowywały, ale tu dużą rolę mają do odegrania rodzice, którzy kotka muszą przygotować do przyjęcia w domu nowego domownika :) A tak poza tym - bardzo ładne łóżeczko. Muszę pomyśleć o szufladzie do naszego :)
UsuńNasza kotka nie jest w ogóle agresywna i do tego przyzwyczajamy ją do pojawienia się dzidziusia więc nie boję się o moje maleństwo. Oczywiście będzie pełna kontrola ale jak będzie to zobaczymy w praniu:)
Usuńtaka szuflada to an pewno praktyczna rzecz. nasze łóżeczko jest bez i szkoda. pamiętam jak K składał nasze, ile było w tym radości :)
OdpowiedzUsuńto fakt - radość co nie miara:)
Usuńteż mamy szuflade i przyznaje, ze sie przydaje i to nawet bardzo
OdpowiedzUsuńPaweł jaki skupiony :) Ja w szufladę łóżeczka też sporo upychałam dziecięcych gadżetów ;) Gabi chyba testowała miękkość materaca na tych zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńOna w ogóle nowe mebelki lubi testować:)
UsuńOoo jest łóżeczko to dzidzia już bliziutkoooooo :))
OdpowiedzUsuńBardzo bliziutko:)
UsuńDzika lokatorka wie, co dobre :) Taka szuflada pod łóżeczkiem jest bardzo przydatna. U nas zawalona cała, podobnie łóżeczko, bo Maluch i tak śpi ze mną :D
OdpowiedzUsuńŁóżeczko z szufladą to jest to !! :)) U nas skrywają się tam tony pieluszek i chusteczek :D
OdpowiedzUsuńU nas i pieluszki i chusteczki i wszystkie inne niezbędne rzeczy:)
Usuńno to juz jestescie gotowi, widze ;)
OdpowiedzUsuńgotowosc nabiera na tempie:))
OdpowiedzUsuńo tak! w najgorszym wypadku został nam tydzień:)
UsuńMy łóżeczko mamy ale mała i tak śpi ze mną , w łóżeczku śpią misie i piłki :-D.
OdpowiedzUsuńi też fajnie, że misie mają gdzie spać:)
UsuńZapraszam do nowego konkursu organizowanego przez sklep internetowy dla dzieci i niemowląt naszkoliberek
OdpowiedzUsuńhttp://blog.naszkoliberek.pl/konkurs-swieta-i-po-swietach/
Do wygrania bodziak dla dziecka.
Serdecznie zapraszam
My tez mamy łóżeczko klasyczne z szufladą, bardzo podobne do tego Waszego. Szuflada jest bardzo przydatna i funkcjonalna, trzymam tam pieluchy, chusteczki i podkłady. Jeszcze kilka dni i wyrzucimy łoże gdyż Jan przeniesie się do nowego, dorosłego łóżka, a to jego niemowlęce jest już bardzo wyeksploatowane. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńSzuflada zawsze przydatna:) ładne łóżeczko, my mamy turystyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam.
my też mamy łożeczko z szuflada bardzo praktyczna rzecz :D
OdpowiedzUsuńmoja znajoma ma 5 dzieci i 2 koty i rzaden kot nigdy nawet nie drapnął dziecka, a dzieciaczki cuda z kotkami robią:))....koty to bardzo czyste zwierzęta, nie wiem skąd tyle uprzedzeń do tych zwierząt. Kiedyś dzieci chowały się razem ze zwierzętami, i nikt nie miał alergii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka:)
dobrze ze mąż chcial zmontować, mój sie zbierał ze 2 tygodnie ;)
OdpowiedzUsuńJa uszylam sobie zaslonke na lozeczko za ktora kryje sie mnostwo szpargalow powkladanych w 2 duze pudla. Ladnie wyglada i nikomu nawet na mysl nie przyjdzie jakie skarby znajduja sie za nia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.