6 tygodni Ali
15:12
Ala skończyła wczoraj 6 tygodni.
Czas leci jak wariat, po prostu nie wiem gdzie podziało się te 6 tygodni.
W sobotę Alcia była na swojej pierwszej, małej "imprezce". Zostaliśmy zaproszeni do mojego brata na przedsmak parapetówki czyli wieczorna herbatka (dla mnie to herbatka i soczek) i pizza:) Było super i Ala zrobiła furrorę wśród gości. Była bardzo grzeczna i cały czas spała:) Albo w swoim leżaczku-bujaczku albo na rączkach u różnych cioć.
Wczoraj natomiast odwiedzili Nas babcia z dziadkiem a my poszliśmy sobie do kina:) Po powrocie oczywiście Alcia spała jak zabita:) - grzeczna dziewczynka.
Coś się u nas pozmieniało. Ala coraz mniej śpi w dzień przez co możemy się poprzytulać i pogadać
sobie:) Niestety w nocy to różnie bywa: ostatnio coś nie może usnąć
w nocy po przebudzeniu. Młoda uwielbia spać na brzuszku a ja w nocy nie
chce jej zostawiać w takiej pozycji w łóżeczku.
Czy Wy też zauważyłyście pogorszenie się snu dziecka w okolicy 6 tygodnia? Może to jakieś skoki rozwojowe? sama nie wiem:)
Pozdrawiamy Was serdecznie:)
Buziakos:*
38 komentarze
Zauważyliśmy ;) Mój śpioch już śpiochem nie jest. Noc co prawda przesypia ładnie, budzi raz, czasem dwa, ale w ciągu dnia są tylko 2 drzemki po 20 min. Wieczorem zasypia różnie, nieraz padnie zaraz po kąpieli po ok. 15 min cycusia, a czasem wariuje do 22.
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę takich dziadków :)) u nas też leo mniej śpi ale tylko w dzień, ale noc bez zmian 2 razy tylko :)
OdpowiedzUsuńno z tymi nocami to u nas różnie bywa. jedną noc ładnie śpi i budzi się tylko 2 razy a drugiej nocy budzi się co 1-1,5h i ciągle płącze.
Usuńależ szybciutko minęło!
OdpowiedzUsuńi na rękach u mamy Ala wygląda już na całkiem dużą dziewuszkę :)
przyznam że urosło się jej troszkę:)
UsuńSuper zdjęcie :) Ola przyzwyczajaj się - nawet nie zauważysz kiedy miną kolejne tygodnie i lata ;) Moje dzieciaki też lubią spać na brzuszku ;)
OdpowiedzUsuńWiesz to raczej nie jest pogorszenie snu, tylko im dzidzia starsza tym mniej sypia w ciągu dnia a więcej czuwa :) Z czasem będzie jeszcze mniej. Moja Córa ma teraz 10 miesięcy i śpi dwa razy w ciągu dnia-raz 1,5 h a drugi raz około 30 minut podczas spaceru lub w domu. Co do nocnnych problemów sennych to mogą być różne przyczyny, więc trudno mi się wypowiadać, moja kwiliła jak była głodna. Kilka razy się zdarzyło że nie mogła sanąć ale to bły sporadyczne przypadki.Pzdr
OdpowiedzUsuńto wiem, że teraz będzie spała w dzień mniej ale martwi mnie to, że w nocy ciągle się budzi:(
UsuńMoja Mała też w pierwszych tygodniach budziła się co 1,5 h na jedzenie, potem coraz rzadziej, w 5 miesiącu dwa razy w nocy karmiłam ją piersią i jeszcze raniutko koło 6. Na pewno z czasem będzie dłuzej spać, może jest głodna, moja Córa to wiecznie była głodna i do dziś jej to zostało bo ma bardzo duży apetyt:)
UsuńWiesz, mi nie chodzi o to że ona się budzi, bo to normalne, tylko o to, że po nocnym karmieniu nie może zasnąć
Usuńślicznie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Szybko zleciało!! Słodka z niej panienka, a Ty jak ładnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie:)
UsuńBardzo Wam zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJeśli Nasz mały wda się w Mamusię to nie pośpimy sobie ;)
ale ten czas leci;) zaraz roczek stuknie zobaczysz
OdpowiedzUsuńUdało nam sie wyregulowac Milke... Ma system 3 godzinny. Wstaje o 8, potem idzie spać o 10, następnie 13 spacer, a o 16 kolejna ostatnia drzemka. Kapiel o 19 i po kąpieli spanie :-)
OdpowiedzUsuńJak Wam udało się to zrobić?
UsuńSłodka:)
OdpowiedzUsuńOJ jaki slodziak!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie nie pamiętam...ale u nas od samegopoczątku noce wyglądały tak, że Gabryśco 3 godzinkisię budziłna jedzenie...i tak kilka ładnych miesięcy:)
OdpowiedzUsuńto nie chodzi o to ze ona się budzi na jedzenie tylko o to, że po tym przebudzeniu nie może zasnąć
UsuńBuziaki na te 6 tygodni !
OdpowiedzUsuńOla, a może Ala ma wieczorem w okresie czasu snu zbyt dużo bodźców - pamiętam, że my na 30-40 minut przed kąpielą, przygaszalismy światło, ściszaliśmy TV, wyciszaliśmy się. Nie mielismy problemów z zasypianiem Niuni.
OdpowiedzUsuńAla wieczorem ślicznie zasypia tylko w nocy po przebudzeniu się na karmienie nie może usnąć:(
Usuńtak właśnie może być, że zbyt dużo bodźców - powoduje problemy z ponownym zaśnięciem. Spróbujcie, może podziała
UsuńNo ale w środku nocy to u nas cisza i spokój tylko małą lampkę włączam żeby ją przwinąć
Usuńnie mówię, że w środku nocy macie ograniczać bodźce tylko wieczorem - Ala jest w okresie, kiedy więcej rzeczy do Niej dociera i na Nią wpływa - nie musi być reakcji od razu może być po kilku godzinach - np jak wybudza się na karminie i potem ma problem z uśnięciem
Usuńpostaram się tak zrobić jak piszesz. będziemy Alę poważnie wyciszać
Usuńna szczęście Emilka późno zaczęła spać na brzuchu. nie wyobrażam sobie by zostawić takie maleństwo tak śpiące na noc, chyba bym nie zasnęła.
OdpowiedzUsuńnie pamiętam jak to było w okolicach 6 tygodnia...
Ja też sobie tego nie wyobrażam dlatego Ala w nocy na brzuszku nie śpi:)
Usuńoo! i mamusia na zdjęcie się załapała:) oby więcej takich!
OdpowiedzUsuńChciałabym więcej ale nie ma komu robić :-)
UsuńPięknie wyglądacie! Mój na brzuchu uwielbiał spać podobnie jak ja w jego wieku - z relacji rodzinnych, ale czy w nocy, to już nie pamiętam, jaka pamięć jest krótka...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńŚliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.