Ciemieniucha
19:03
Tak to jest, że noworodki i niemowlaczki mają bardzo delikatną skórę.
Rodzice dwoją się i troją by ich maleństwo wyglądało nieskazitelnie. Niestety często to nie przynosi żadnych rezultatów. Na buźce pojawia się wysypka a na pupce odparzenia. Kąpiemy, myjemy, suszymy i smaruje i co? I często nie przynosi to żadnych efektów. Niestety.
Zmian skórnych u noworodków i niemowlaczków jest sporo. Nie będę się tutaj o tym rozpisywała gdyż nie jestem lekarzem i zwyczajnie się na tym nie znam.
Jest jednak coś z czym do czynienia miała większość rodziców - ciemieniucha!!!
Co to takiego ciemieniucha?
Według Wikipedii Ciemieniucha (łac. dermatitis seborrhoicum neonatorum) jest bardzo częstą przypadłością występującą u niemowląt wkrótce po urodzeniu (ale także w okresie dziecięcym). Występuje w postaci nadmiernego złuszczania się owłosionej skóry głowy (mogą też tworzyć się żółtawe łuski).
Ciemieniucha nie jest groźna, ale wygląda dość nieestetycznie. Jej przyczyną są przejściowe zaburzenia w pracy gruczołów łojowych, które mijają około 3. miesiąca życia.
Jak ją leczyć?
Najczęściej zwalcza się ją za pomocą codziennego mycia głowy szamponem i nacierania skóry oliwką (przeznaczoną dla niemowląt). Należy pamiętać, że naturalna oliwa jest wykluczona!!!
Skórę zmienioną chorobowo można też smarować specjalnie do tego przeznaczonymi kremami na ciemieniuszkę. Obecnie na rynku jest spory wybór takich kremików. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż w przeciwieństwie do oliwki nie pozostawiają skóry głowy tłustej i często są bezzapachowe.
Osobom lubiącym naturalne rozwiązania mogę polecić do mycia głowy dziecka używanie namoczonych w wodzie otrąb, które są dobrym środkiem kojącym i zmiękczającym wrażliwą skórę.
Najlepiej jest smarować główkę dziecka na około 30 min przed kąpielą, następnie wyczesać złuszczony naskórek grzebykiem i wykąpać maluszka.
Piszę o tym bo dziś pierwszy raz zauważyłam u Ali takie właśnie zmiany na główce. W jednym miejscu miała białą złuszczającą się skórkę a w drugim już lekko żółtawą skorupkę w postaci łuseczek. Nie są to duże zmiany, ale mam zamiar jak najszybciej je wyeliminować:)
A Wy jak walczyłyście/liście z ciemieniuchą u swoich pociech?
PS: Przypominam o konkursie: KLIK
21 komentarze
kurcze jest jeszcze tyle pojęć w niemowlęcym świecie, które obiły mi się o uszy, ale nie do końca jeszcze ogarniam! jak z tą ciemieniuchą!
OdpowiedzUsuńNie martw się wszystkiego się dowiesz na bieżąco. Ja też nie wiedziałam o wielu rzeczach przed narodzeniem dziecka i teraz się dowiaduję.
UsuńCiemieniucha nie jest niczym groźnym, ani nie boli dziecka. Jest po prostu brzydka i upierdliwa jak łupież u dorosłych:)
Nie mieliśmy do czynienia, ale współczujemy i życzymy szybkiego pozbycia się paskudztwa!
OdpowiedzUsuńCiemieniucha nas również dotknęła. Ciężko nam się z nią walczyło, ale daliśmy radę. Oliwka + wyczesywanie dawały pożądany rezultat :))
OdpowiedzUsuńNam pomogło Emolium na suchą skórę głowy. Olejuszka też nie była zła.
OdpowiedzUsuńMOja od początku ma ciemieniuchę i dalej jeszcze ma, a ze włoski długie i gęste to bardzo ciężko się jej pozbyc. Ja akurat z tych co się tym nie przejmują kompletnie. Jasne ze używam szamponu specjalnego, ale tez nie myjęmałej głowy codziennie więc efekty widocne bardzo powolutku, natomiast wmasowywanie oliwką/oliwą nie ma u nas racji bytu ze względu na za duzo włosków na głowie i nie dałoby rady dokładnie wyczesać, nawet jej nie widać spod tych włosków.... ale wiem ze jest i to dosyć duzo łusek niestety. Lekarze i farmaceuci sami mówili mi, że to kwestia czasu i dzieci z tego wyrastają oczywiście trzeba dbaćo to ile się da, ale wiecznie nas atakować nie będzie:)
OdpowiedzUsuńradzę się zaczac przejmować bo ciemieniucha moze skutkować w przyszłości zapaleniem łojotokowym zapaleniem skóry głowy (ŁZS), które jest: okropnie swędzące, i powoduje wypadanie włosów. I leczy się ciężko, a właściwie tylko zalecza. Miałam ciemieniuchę upierdliwą. I mam ŁZS.
Usuńwiem wiem, leczymy się powolutku
UsuńZ ciemieniuchą u syna walczyliśmy kilka miesięcy za pomocą oliwki przed kąpielą i wyczesywania. Stan był stabilny ale się nie poprawiał.
OdpowiedzUsuńW końcu ktoś nam polecił szampon i emulsję do kąpieli Oilatum.
W kąpieli namaczaliśmy chwilę główkę na głowę szampon bądź emulsja. Miałam próbki więc nie kupowałam specjalnie do tego energiczne i dość mocne masowanie/wyczesywanie ruchami okrężnymi za pomocą średniej szczoteczki do zębów. 4 dni i po sprawie.
Z córką jak tylko zauważyliśmy pierwsze ślady ciemieniuchy ten sam sposób. 2 razy i po sprawie. Ciemieniuchy nie ma :)
A ta szczoteczka do zębów sprawdzona przez wszystkie okoliczne mamy. Szczotki specjalne do czesania dzieci służą raczej do głaskania. ciemieniuchy nie wyczeszą choćby nie wiem co :)
Pozdrawiam
Skoro tak szybko Wam poszło to muszę tego spróbować
UsuńMy jak na razie żadnej ciemieniuchy nie mamy. Myjemy małego w emolium i wyczesujemy. To wszystko. A! I ważne jest, aby nie przegrzewać główki dziecka.
OdpowiedzUsuńU nas ciemieniucha pojawiła się na brwiach- minimalnie. Zniknęła po 2 dniach po smarowaniu oliwką. :)
OdpowiedzUsuńa wiecie że ciemieniuch o też często objaw skazy białkowej lub uczulenia na jakiś pokarm ?
OdpowiedzUsuńu nas pomógł specjalny żel na ciemieniuchę :)
Na szczęście nie mieliśmy, ale koleżance pomogła maść z cholesterolem
OdpowiedzUsuńJa też natłuszczałam oliwką , po kąpieli wyczesywałam, ale ciemieniucha utrzymywała się kilka dobrych tygodni. Zczełam smarować balsamem główkę i w końcu zeszło.
OdpowiedzUsuńu nas nie pojaiwła się ani u Gabrysia, a ni u Neli...życzę szybkiego pozbycia się tej wstrętnej ciemieniuchy!!!
OdpowiedzUsuńA mi lekarka powiedziała, żebym wyeliminowała kakao. Faktycznie, zdarzało się, że je jadłam i syn miał ciemieniuchę. Potwierdzam, że sposób z oliwką raczej mało skuteczny, ja akurat stosowałam krem Emolium, który kupiłam dla siebie (na mieszkowe zapalenie skóry, ale nie pamiętam dokładnie który). Po tym było lepiej, po jakimś czasie zniknęło. Podobno dobry jest ten krem z serii mama i ja
OdpowiedzUsuńtincturkaa
u nas nie było... może to kwestia tego, że główkę myłam codziennie i za każdym razem włoski czesałam w inną stronę (tak mówiła mi położna,) ale właściwie to nie wiem czemu to miało służyć, może własnie żeby zapobiegać ciemieniuszce?
OdpowiedzUsuńOliwka i miękka szczoteczka z naturalnego włosia dały radę! Mam nadzieje, że szybko powie Wam do widzenia :*
OdpowiedzUsuńna ciemieniuchę smarowałam przed kąpielą Emilce główkę oliwką i zakładałam czapeczkę. przed kąpaniem czesałam szczoteczką.
OdpowiedzUsuńpomogło.
Na również ominęła ciemieniucha. U znajomej sprawdził się Oilatum.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.