Niekoniecznie dobre wieści
20:05Dziś byłam z Alą u pediatry. Ostatnio wiele rzeczy mnie niepokoi i najchętniej to poszłabym z nią do różnych specjalistów.
Chyba zaczynam świrować :-(
Zaczęło się od problemów z przybieraniem na wadze jakieś 2 tygodnie temu. Na następnej wizycie okazało się że mała waży więcej i jest dobrze. Uspokoiłam się.
Ostatnio jednak zauważyłam pewne zmiany ( nie będę pisała tutaj o kupach, gazach itd).
Dziś na wizycie okazało się że:
- waga małej znowu stanęła,
- odruchy ma dobre, jednak krzyżuje nóżki,
- mamy karmić piersią co 2h
- po karmieniu mamy podawać jej butle z mm i zapisywać ile wypiła,
- zbadać jej krew i mocz,
- zrobić usg brzuszka
W przyszłym tygodniu do kontroli z wynikami.
Powtarzam sobie: nie martwić się, nie panikować, nie panikować, nie martwić się, wszystko będzie dobrze. I tak w kółko.
Do tego jeszcze dzisiaj byłam u dentysty i znowu czeka mnie seria wizyt oraz leczenie kanałowe we wtorek :-(
Żyć nie umierać
45 komentarze
oj to nie fajnie, ale na pewno wszystko będzie dobrze
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o podawanie mm - nasz Szkrab był w stanie wypić chyba każdą ilość - miał tak silny odruch ssania, że gdy w buzi miał smoczek (a był to smoczek wymuszający aktywne ssanie) to ssał tak długo jak się dało. Zanim zaczniesz podawać większe ilości mm Ali upewnij się, że ona przypadkiem też tak nie ma...
OdpowiedzUsuńWiem, że najważniejsze jest aby mała rosła, ale chcę Cię uczulić na podawanie mm - u nas po tym dużo czasu minęło zanim wróciliśmy do samej piersi. I nie było łatwo. W razie czego możesz napisać do mnie - dam Ci kilka porad na temat dokarmiania i karmienie mieszanego.
Dziecko w wieku do 3 miesięcy powinno dziennie spożywać mniej więcej 140ml mleka na każdy kilogram masy ciała. Mnozysz więc wagę Ali przez 140ml i wychodzi Ci ile mniej więcej mleka powinna spożywac. Gdy podzielisz to przez ilość karmień to wyjdzie Ci ile powinna spożywać jednorazowo.
Możesz albo ściągnąć mleko i dodać do tego mniej więcej 20% i wtedy będziesz wiedziała ile mniej więcej Ala zjada za jedym posiedzeniem - podajesz tylko tyle mm by dobić do tej wyliczonej wartości.
Mozesz też pożyczyć od doradcy laktacyjnego wagę i ważyć Alę przed i po posiłku - to także mniej więcej wskaże Ci ile ona przybiera.
Ogólnie wielu pediatrów przesadza z oceną przybierania na wadze maluchów. Maluszek powinien przybierać ok 20g dziennie (140 g tygodniowo) - górnej granicy dla dzieci kp nie ma.
O tej górnej granicy, to ja swoje wiem.
UsuńStaram się jak najmniej mm jej dawać a czasem w ogóle.
UsuńDziękuje za informacje
Współczuję :((
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Was :*
:-*
UsuńPw. spokojnie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby wszystko było dobrze!
Współczuję nerwów i stresów, mam nadzieję że wszystkie wyniki wyjda poprawnie, a waga szybko podskoczy :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, żeby z mAlusią było wszystko dobrze! no i żeby u dentysty poszło gładko.
OdpowiedzUsuńDentysta to pikuś:-)
UsuńTak mi przykro, jak się wali to wszytko na raz! ale grunt to nie wpadać w panikę, bo Ala jeszcze wyczuje zły nastrój mamy.
OdpowiedzUsuńAla to ostatnio ma tak dobry nastrój że uśmiechami obdarza wszystkich nawet lekarzy :-)
UsuńDobrze, że dostałaś skierowanie na badania - sprawdzicie co się dzieje. Mam nadzieję, że skończy się na niepotrzebnym stresie i okażę się, że Ala jest zdrowiutka :) Trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będzie dobrze ! Nie martw się na zapas. Wiem, że nie jest to proste, ale spróbuj myśleć optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńZ tym dokarmianiem to tak spokojnie! Moja bratowa przez dokarmianie szybko przeszła na butelkę bo mały nie chciał cyca.
OdpowiedzUsuńMój Oskar też miał ciągle problem z wagą i w pierwszym roku życia też często musieliśmy chodzić na kontrolę wagi.
Życzę powodzenia i wiem, że to nie jest łatwe ale nie stresuj się!
Staram się:-)
UsuńMoże Ala oszukuje z jedzeniem?
OdpowiedzUsuńPosłuchaj czy przełyka, a jak przysypia to łaskocz ją po policzku.
Przełyka na pewno, na to to mnie uczulili jeszcze w szpitalu, żeby sprawdzać czy dziecko przełyka :-)
UsuńJeszcze nadrobi kg, nie martw się :)
UsuńNie ma sensu brać wszystkiego do siebie co mówią lekarze
UsuńTo mam dziecko zagłodzić w imię karmienia piersią?
UsuńSą takie schorzenia układu pokarmowego w których KP odpada niestety i nic na to nie poradzę
Dzieci na piersi powinny mieć osobne 'siatki' . Moja też chudzinka.
OdpowiedzUsuńWiem że pewno zaraz mnie zjedzą , ale podawanie mm odradzam ... Ja bym porobiła badania a nie dawała mm. No i po takich radach to chyba zmieniłabym lekarza
A z tym się zgadzam - najpierw badania, a potem dopiero stosowne do nich działania.
UsuńTeż tak myślę o mm, bo jak będziesz podawać to piersi będą miały mało pokarmu albo będzie zanikał
UsuńJasne ja też jestem tego zdania. Karmię cały czas piersią ale nie mogę czekać kolejnego tygodnia bez przyrostu wagi bo mi się dziecko zagłodzi. Ja mam po każdym karmieniu piersią spróbować podać troszkę mm i sprawdzać ile tego mm zjada.
UsuńMoja lekarka jest z tych co uważa, że KP przede wszystkim:-)
Bez urazy dla laktywistek, ale to lekarka ma wykształcenie w kierunku leczenia nie wy..
UsuńA MM to nie jest dzieło szatana. Pisze matka co piersią karmiła, i uważa to za dobro wielkie, ale MM też jest spoko.
Ważne żeby mała ładnie rosła i była zdrowa. Nie ważne jak będzie karmiona.
Nie martw się Gizanko na zapas, zróbcie wyniki, które pewnie powiedzą że wszystko ok :)
Buźka!
Bez urazy dla lekarzy, ale niektórzy są niedouczeni ... niestety poznałam takową panią doktor na własnej skórze ...
UsuńOjej mam nadziję, że szybko sytuacja się wyklaruje i będzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję kanałowego leczenia :(
OdpowiedzUsuńA jak Ala krzyżuje nóżki? Bo Wojtek też krzyżował i się tego przestraszyłam, ale ortopeda powiedziała, że to pozostałość po życiu płodowym - leżał całą ciążę z główką w dole, a nóżki miał skrzyżowane - i że to minie. No i minęło :)
Ach, z tym dokarmianiem to są jazdy. Mnie próbowali w domu do dokarmiania zachęcać, bo cośtam (już nawet nie pamiętam co), ale się zawściekłam i zostałam na cycku.
Trzymam kciuki, żeby się wszystko wyjaśniło na plus :*
My też jesteśmy na cycku ale po cyrku troszkę mm jeszcze podaje i nie zawsze chce :-)
UsuńMila czasami przez tydzien przybieze 60 gram. To mało. Jest tylko na piersivale nam pediatra mówiła, ze moze taki jej urok. Niektóre dzieci mało jedzą... Narazie nie dokarmiamy i mała je średnio raz na 2,5h
OdpowiedzUsuńNasza Ala po tygodniu nie przybrała wcale a wręcz schudła :-( stąd te badania
UsuńOla głowa do góry - będzie dobrze, a jak mała będzie miała badania to bedziecie mieli pewność czy jest wszystko jak byc powinno. My nachodziliśmy się przez pierwszy rok po lekarzach (u nas to przez to, że Niunia to wczesniak), ale była przebadana z każdej strony - jak się coś działo można było reagować w porę.
OdpowiedzUsuńLiczę na to że jeśli to jest to co ja miałam jako dziecko to lekarka zacznie mnie słuchać i przejrzy na oczy
Usuńmam nadzieję, że nie wyjdzie nic poważnego. zdrowia i siły Wam ślę i pozytywne fluidy!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo za te fluidy przede wszystkim:-)
UsuńDobrze, że dali wam skierowanie na badania. Wiem po sobie, że jak wchodzi nerw i niepewność to lepiej zrobić więcej badań i się upewnić, bo jak nie, to trudno nie myśleć. Trzymajcie się ciepło!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, czy kp czy mm powinno się karmić na żądanie. W przypadku kp to może na początku być rzeczywiście co chwilę, w przypadku mm (bo jest trudniejsze do strawienia przez malucha) przerwy powinny być ciut dłuższe - ale mała może mieć większe potrzeby niż przecięte dziecko i nie widzę powodu by głodną przetrzymywac 2.5-3h... I w imię czego Ty masz się męczyć z głodnym dzieckiem...
UsuńJa karmię mm i też co lekarz to inna opinia. Jeden pediatra mówi,że przybiera za mało,a nie pozwala karmić częściej niż co 3 godziny, a inny mówi,że jest ok i każe karmić na żądanie, tak więc jak idę moje dziecko ważyć to czuję lekki dyskomfort. Każde dziecko jest inne i teraz bardziej ufam swojej intuicji.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Zrobisz badanie moczu i krwi to dużo się wyjaśni. Powodzenia:)
Będzie dobrze zobaczysz :*
OdpowiedzUsuńSprawdź czy Ala nie jest alergikiem. Zarówna ja, jak i moje dwie chrześnice miały podobne problemy i okazało się, że wszystkie trzy jesteśmy alergikami. Również wszystkie jak byłyśmy niemowlakami miałyśmy z tym wszystkim problem! Teraz jestem w ciąży i alergia niestety daje o sobie strasznie znać... :( Jednak można z nią żyć, można ją wyleczyć i ulżyć dziecku!:) Testy alergologiczne dziecku można zrobić z krwi. A ma Malutka kolki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Twoja stała czytelniczka:)
Przytulam mocno mam nadzieję że wyniki będą dobre!!! I wszystko wróci do normy :-)
OdpowiedzUsuńMłoda wcinaj, rośnij i nie martw Mamy !!!
Wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńProblematyka zbliżona każdemu, rekomenduję lekturę
OdpowiedzUsuńHere is my weblog - stomatolog
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.