Basen z niemowlakiem
14:38Zanim jeszcze Alunia na świecie się pojawiła wiedziałam, że chcę chodzić z nią na basen. Ot to takie moje widzi mi się może było, ale tak sobie postanowiłam. Jak wymyśliłam, tak uczyniłam.
![]() |
Powolne oswajanie się z wodą |
Od 2 tygodni chodzimy na zajęcia na basenie:)
Najpierw zanurzamy nóżki, potem jedno uszko, drugie uszko i ciup.
![]() |
hopcia, hopcia w wodzie:) |
Przyszedł i czas na nurkowanie. Raaz, dwaaaaaaaa, i pod wodę.
![]() |
i wynurzenie |
![]() |
jeszcze raaaaaaz:) |
Dla ścisłości to woda jest dużo cieplejsza niż w normalnym basenie a głębokość basenu to 70 cm.
Alcia jest najmłodszą uczestniczką wodnych spotkań w tej grupie ale radzi sobie świetnie. Jest zadowolona, śmieje się i macha rączkami:)
Dlaczego zdecydowaliśmy się na basen w wieku 4 miesiecy?
Nie od dziś wiadomo, że woda jest naturalnym środowiskiem małego dziecka. W końcu spędziło w niej pierwsze 9 miesięcy swojego brzuszkowego życia. Taki szkrab pamięta jeszcze swoje wojaże w mamusinym brzuszku i łatwiej oswoić mu się z wodą.
"Dodatkowo okazuje się, że ruch w wodzie pobudza dzieci do rozwoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego, gdyż:
- stymuluje rozwój ruchowy, wpływając na koordynację ruchów, poprawiając ich płynność i estetykę
- stanowi wspaniałą gimnastykę dla mięśni i stawów, przez co dziecko rozwija się szybciej od rówieśników
- jest świetną zabawą, która dostarcza nowych wrażeń (dziecko odbiera bodźce, których nie dozna na lądzie)
- reguluje sposób oddychania dziecka
- rozwija jego zmysły oraz przyspiesza rozwój psychofizyczny
- wspomaga odporność na choroby
- rozwija więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem
- wpływa na rozwój emocjonalny, a „pływające” niemowlęta są bardziej odważne i pewne siebie
- wspiera proces rehabilitacji u dzieci, u których z problemami z układem kostno- stawowym czy kręgosłupem. "
http://www.babyboom.pl
Na co zwrócić uwagę wybierając się na basen z niemowlakiem?
- czy kadra prowadząca zajęcia jest odpowiednio wyszkolona,
- czy podczas zajęć na basenie jest ratownik,
- czy basen posiada łagodne zejście,
- czy woda jest odpowiednio filtrowana i badana
- na głębokość basenu,
- na temperaturę wody w basenie
- czy w okolicach basenu znajdują się miejsca do przewinięcia dziecka
- czy basen wyposażony jest w odpowiedni sprzęt dla dzieci: zabawki, sprzęt do nauki pływania
Na basenie obowiązuję zmiana obuwia, kąpiel w odzieży kąpielowej oraz nakaz zakładanie dzieciom pieluszek do pływania (wodoodpornych).
Idąc z malcem na basen trzeba też wziąć dla niego ręcznik najlepiej z kapturkiem i ja polecam wziąć też aspirator do noska, bo po 30 min w basenie dzieciątko ma gile po pas:)
Uwielbiam te nasze wspólne poniedziałki na basenie. To dla mnie doskonałe rozpoczęcie tygodnia i cudownie spędzony czas z córką. Rośnie nam mały nurek:)
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące basenowania z dzieciątkiem to piszcie:)
Pozdrawiamy
33 komentarze
Ale super :) My też się szykujemy na takie zajęcia :)
OdpowiedzUsuńNurek po tacie ;)
OdpowiedzUsuńPo tacie i mamie :)
UsuńTeż rozważałam, w efekcie jednak odpuściłam.. niby chcę, a boję się. Tylko sama nie wiem czego?
OdpowiedzUsuńMożna dziecku założyć motylki ale moim zdaniem Ala jest jeszcze na nie za mała. Ja bałam się reakcji na tak długi czas spędzony w wodzie. Bałam się czy Ala wytrzyma, czy nie znudzi jej się po 10 minutach ale niepotrzebnie.
UsuńAlcia świetnie znosi 30 min w basenie i nie marudzi
Super sprawa! A Alunia to w genach ma pewnie pluskanie sie w wodzie ;)
OdpowiedzUsuńMy na basen tez sie mamy zamiar wybrac niedlugo z Julka, ciekawe czy jej sie spodoba :)
Na pewno się jej spodoba:)
UsuńO! Super temat, bo od jakiegoś czasu planuję iść na basen z Kornelią :) Ponoć do 6 misiąca życia najlepiej, bo dziecko ma ten naturalny odruch pływania :)
OdpowiedzUsuńIle trwają takie zajęcia u Was? Godzinkę czy mniej/więcej?
U nas w mieście zajęcia takie trwają 30 minut. Moim zdaniem to wystarczający czas.
UsuńTeż chciałabym chodzić na basen z małym dzieckiem, no ale zobaczymy jak to u nas wyjdzie.
OdpowiedzUsuńA który to basen? uniwersytecki czy Aquasfera?
Ten na zdjęciach to akurat basen w ośrodku rehabilitacyjnym na Dajtkach. My chodzimy na basen tam w ramach rehabilitacji więc mamy to refundowane przez NFZ.
Usuńsuper! Zazdroszczę okropnie! U nas niestety nie ma basenu więc nie mam jak popływać z Maksiem.. Szkoda bo takie pływanie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda.
UsuńMoże spróbujcie w wannie? Taki szkrab nie potrzebuje dużego akwenu byleby wod było sporo.
Mam 1 (słownie jedno) doświadczenie z basenem. Byłam z dzieciem półrocznym na basenie w Małej Nieszawce. Z rodziną byliśmy, to nie były żadne specjalne zajęcia. Chciałabym chodzić z synem na takowe, ale ich koszt mnie przeraża, do tego musiałabym doliczyć dojazdy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niestety koszty takich zajęć są spore. Na szczęście my chodzimy na razie w ramach rehabilitacji więc mamy nieodpłatnie ten basen.
UsuńŚwietna sprawa takie zajęcia na basenie z niemowlakiem. Ja chodziłam z moją dwójką i bardzo sobie chwaliłam :-) Nawet raz to, że najstarszy syn umiał nurkować czyli odruchowo wstrzymywać oddech uratowało go od przytopienia się :-o
OdpowiedzUsuńTeraz tylko muszę znaleźć czas żeby pochodzić z trzecim najmłodszym na takie zajęcia :-)
Całą rodziną na basen:)
UsuńPóki co tata nie ogarnia dwójki starszych na basenie ;-)
Usuńfajnie spędzony czas, a z fotek wnioskuję, że nie tylko mała się dobrze bawi, ale i mamusia też:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to bardzo fajnie czas spędzony:)
UsuńAle fajnie :) Zawsze mi się marzyło takie chodzenie na basen z niemowlakiem ale jakoś albo za mało zapału było albo brak kasy :| Super zdjęcia i widać po nich, że obie lubicie te zajęcia :)
OdpowiedzUsuńO taaaak ja też bardzo sobie chwalę:)
UsuńAle fajny ten Wasz basen :))
OdpowiedzUsuńwłaśnie się zastanawiam od kiedy będę mogła zacząć chodzić z Tymkiem. :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej jak niemowlak skończy 3 miesiące bo wtedy jest szansa że wytrzyma 30 min w wodzie:)
UsuńSuper! My też się szykujemy!
OdpowiedzUsuńmąż bardzo chciał iść z córką na basen, a ja to odwlekałam i tak Emilka zaraz będzie miała 2 lata, a na basenie nie była.
OdpowiedzUsuńboję się. sama mam lęk przed wodą, nie potrafię pływać i chyba przekazuję niepotrzebnie tę fobię na E.
Znając Pawła to już jej szuka kombinezonu do nurkowania i maski :)))))) a tak na poważnie śliczne zdjęcia i dzielna ta moja wnusia
OdpowiedzUsuńmama Oli babcia Ali
aj cudowniiieeee!
OdpowiedzUsuńsuper :) zazdroszcze :) u nas nie ma basenów i nie ma zajęć - mieszkania na wsi :)
OdpowiedzUsuńU nas nie ma zajęć dla niemowląt (i tak dobrze, że nowy basen), rodzic wchodzi na własną odpowiedzialność i nie ma nikogo do pomocy ani wsparcia :/ Za pierwszym razem Klu nie chciało wyjść z basenu, za drugim włączył się jej hejt i trzeba było uciekać po pół godzinie. Nie mam pojęcia czemu. Ot humory ;)
OdpowiedzUsuńBasen fantastyczna sprawa!!!!
OdpowiedzUsuńAle super, że tak fajnie się bawicie, a przy okazji rehabilitujecie:) Zazdroszczę odwagi. Ja przed oczami mam wizje niezliczonej ilości zarazków i chorób chociaż rozsądek mówi mi, że dziecko nie zachoruje, a pływanie może wyjść tylko na plus to i tak nie mogę się przemóc. No i brak kostiumu kąpielowego matki wyklucza jakiekolwiek spontaniczne wyjście.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.