Na brzuszku
16:47Od urodzenia Ala lubi leżeć na brzuszku. Taki z niej brzuszkowy typ.
Lubi sobie poleżeć i się pośmiać.
A jak się zmęczy to utnie sobie drzemkę.
Bardzo mnie cieszy taka postawa mojej córki szczególnie w kontekście problemów z bioderkami. Leżenie na brzuszku dziecka jest przy tym bardzo wskazane. Lekarz nam zalecił kłaść Alę na brzuszku nawet 20 razy dziennie.
Po ostatniej kontroli i USG bioderek wiemy, że już nie musimy pieluchować Ali bo z bioderkami jest już wszystko w porządku, jednak na brzuszku ciągle jest dobrze kłaść.
Poza tym leżąc na brzuszku dziecko ćwiczy mięśnie:)
A Wasze dzieci lubią leżeć na brzuszku?
28 komentarze
ale ona kochana i słodka:) pamiętam, mój Kacperek też lubił brzuszkowanie:)
OdpowiedzUsuńMój Maks nienawidzi i nie mam pojęcia jak go do tego zmusić.. Ledwo Go tak kładę zaczyna się ryk! :( Fajnie, że i u Was pieluchowanie się skończyło :)
OdpowiedzUsuńU nas też takie dni bywają, że płacze na brzuszku ale my się nie poddajemy:)
UsuńSłodka Ala!!
OdpowiedzUsuńMoje maluchy tez brzuszkowe - uwielbiają tak leżeć, obserwować świat i zasypiać. Zresztą, one śpią także na brzuszku od urodzenia ;)
Moja łobuzica raz lubi raz nie, ciężko trafić na dobry moment do leżenia na brzuszku, bo charakterek ma iście księżniczkowaty :) po mamusi podobno :)
OdpowiedzUsuńAleż ona jest do Ciebie podobna ! :)
OdpowiedzUsuńO dziękuję:) Bo większość twierdzi, że do męża podobna:)
UsuńBo do męża podobna :) Większość tym razem ma rację
Usuńsłodka :) Maksiu nigdy nie lubił na brzuszku leżeć ;)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo lubiła od początku Zosia na brzuszku leżeć i tak często też drzemałą w dzień:)
OdpowiedzUsuńAluś (cmok)
OdpowiedzUsuńRozkoszna jest:)
OdpowiedzUsuńślicznotka!
OdpowiedzUsuńu nas leżenie na brzuchu to tragedia...
no chyba, że to brzuch mamy ;)
Jeszcze może mu się odwidzi? :)
UsuńKornelka nie bardzo lubi leżeć na brzuszku. Trochę ją do tego przekonaliśmy, ale dłużej niż 5 minut to nie trwa... :)
OdpowiedzUsuńFakt, Alusia podobna do Ciebie :)
5 minut to dobry wynik na początek:)
UsuńEmilka bardzo nie lubiła leżeć na brzuszku i poczatkowo to zaniedbałam, przez co później zaczęła trzymać sztywno główkę.
OdpowiedzUsuńptzy helence będę już mądrzejsza.
Gabryś nie lubił, aż w pewnym momencie mu się odmieniło. Teraz robi to chętnie, tym bardziej, zę stara się przesuwać do przodu :)
OdpowiedzUsuńU mnie oba łobuziaki lubiły leżenie na brzuszku - chociaż Fabian bardziej od Emilki :) Do dzisiaj bardzo często zasypiają lub śpią na brzuchu - zresztą to również moja ulubiona pozycja snu ;)
OdpowiedzUsuńJednym słowem... leżakujemy;)
OdpowiedzUsuńMati w wieku Ali kochał leżenie na brzuszku. Potem mu się odwidziało i teraz po kilku minutach jest krzyk albo sam się przewraca na plecy ;)
OdpowiedzUsuńOch, z brzuszkiem mieliśmy ogromne problemy, podejrzewam że opóźnienie Klusięcia ma z tym ścisły związek. Ma 9 miesięcy a dopiero zaczęła pełzać. Główkę zaczęła podnosić mając 3 i pół miesiaca, już nawet nas pediatra wysyłała do neurologa, ale mając na uwadze jej niechęć do leżenia w ten sposób, doszłam do wniosku że zaczekam. I słusznie, mała rozwija się po prostu pomału, ale nie unikając żadnych stadiów rozwojowych (tzn. nie przeskakuje z nich za szybko, co jest zdrowe dla kręgosłupa). Leżeć na brzuchu polubiła dosłownie w parę dni. Nagle wytrzymała pół godziny i siuuuu. Oczywiście cały czas ją mordowałam i układałam na brzuchu choć na chwilę, na momencik, ale też nie na siłę, by nie nabawiła się traumy. I stopniowo wydłużałam czas. Mając pół roku potrafiła poleżeć 5 minut co uważałam za sukces ;))) A teraz nie chce leżeć na plecach! Jak to się ma do przewijania, nie muszę tłumaczyć, ot, przewijamy ją na brzuchu i w biegu (bo już ucieka z przewijaka). Wszystko przed Wami ;)
OdpowiedzUsuńroznie to bywa ;) Sara lubila, teraz troche mniej ;)
OdpowiedzUsuńurocza :) moja nie lubiła leżeć na brzuszku
OdpowiedzUsuńMój Jaś uwielbia leżeć na brzuszku jak Ala od urodzenia :)
OdpowiedzUsuńu nas też brzuszkowe szaleństwo- ada śpi tak od skonczenia miesiaca zycia chociaż wszyscy mówili że to bardzo niebezpieczne...Ala słodka jak zawsze:) na piewrszym zdjęciu przypomina mi trochę adę:)
OdpowiedzUsuńU nas leżenie na brzuchu pojawiło się ostatnio, wraz z umiejętnością przewracania się z/na plecy/brzuch. I tak potrafi zasypiać ;) Może się tego nauczy i tak mu zostanie, do tej pory spał na boczku zawsze. Ja za to uwielbiam spać na brzuchu, oj jak mi tego brakowało w ciąży! ;) Buziaczki!
OdpowiedzUsuńP.S Jak ona pięknie rośnie!
Mój synek w ogóle nie leżał na brzuszku, denerwował się
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania czaderskie spodnie z rekinem na tyłeczku
http://madziazwaw1.blogspot.com/2013/05/czaderskie-spodenki-z-rekinem-uniseks.html
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.