Przygrzało nam słonko
17:37
Weekend majowy był u nas różny. Kwadratowy i podłużny:) A tak na prawdę raz pochmurny raz słoneczny. Tak jak było w niedzielę to jednak nie było bardzo długo!
Pojechaliśmy na rodzinno-skorpenową wyprawę nad jezioro Wuksniki. I było BOSKO!
Odpoczęłam sobie, choć ogarnięcie grilla i Ali i wszystkiego było na mojej głowie. Paweł nurkował.
Tak bardzo go to absorbuje, że świata nie widzi i nawet jednego zdjęcia mi nie zrobił:(
Niestety tak to jest i muszę się z tym pogodzić (albo nie muszę).
Słonko bardzo nas opaliło i zupełnie nie byliśmy na to przygotowani. Ja mam całą buźkę czerwoną, dekolt i ręce. Ala wygląda jak mała indianka. Nie byłam przygotowana na takie słońce i czuję się fatalnie, że moja córcia ma strzaskaną buźkę :(
Ala była bardzo grzeczna. Ładnie jadła i spała. Do tego czarowała wszystkich jak zawsze:)
Jakie polecacie kremy z filtrem dla maluszków?
Tylko błagam, żeby to nie było coś co za tubkę jest droższe niż moja potencjalna sukienka :)
PS: Już przewertowałam analizy kremów z filtrem u SROKI ale tyle tego jest, że nie wiem na co się zdecydować.
28 komentarze
Też chętnie dowiem się o dobrym kosmetyki dla dziecka:)
OdpowiedzUsuńAla już duża, śliczna z niej dziewczynka!
Jak pieknie! Zazdroscimy tego slonka, a na buzke polecamy krem z nivea : jest rewelacyjny! :*
OdpowiedzUsuńMusimy czegoś poszukać:)
UsuńPolecam z babydream w rossmanie taki żółty! Jest w dobrej cenie i bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńNo to poszalałyście Dziewczyny na słonku :)
No faceci tak mają, że jak załapią fazę na coś... to nie da się ich odfazować ;P
Nom wyglądamy jak czerwononoski:)
UsuńMy używaliśmy ziajki dla maluchów i super się sprawdzała. W tym roku jeszcze też nic nie kupiłam ale na dniach mam zamiar to nadrobić.
OdpowiedzUsuńJa osobiście polecam z Iwostinu - z filtrem 50 - bo takie maleństwo ma bardzo delikatną skórę.
OdpowiedzUsuńDo tanich nie należy - ale tez nie kosztuje co potencjalna sukienka. łatwo się rozsmarowuje co tez jest istotne bo dzieci zazwyczaj nie przepadają za nakładaniem im mazideł na ciałko - przynajmniej nasza Julka nie przepadała - jest wydajny a i tuba wielka, więc starczy na cały sezon.
Ja dzisiaj zaczęłam myśleć nad kremem z filtrem dla mnie :P
OdpowiedzUsuńja dla mnie też muszę pomyśleć:)
UsuńOj ja też muszę pomyśleć o kremie, poki co na szybko kupilam nivea ale to tylko doraznie ;)
OdpowiedzUsuńMała jest cudna!!!!!
dziękujemy:)
UsuńTeż polecam żółty z Babydream, już 2 sezon używamy.
OdpowiedzUsuńKrem z filtrem powinno się po jednym sezonie wyrzucić :)
Usuńpolecam nivea
OdpowiedzUsuńŻółty Babydream
OdpowiedzUsuńAle pogodo mieliście super. Ala bombowa!!!
OdpowiedzUsuńpogoda była ekstra:)
Usuńcudna pogoda była u nas, prawda :D Kurujcie buźki dziewczyny, alantan w kremie szybko zniesie zaczerwienienia. Z filtrem nie pomogę, sama szykuję się do zakupu nowego - w ubiegłym sezonie stosowaliśmy biodermę i świetna jest... tylko droooga.
OdpowiedzUsuńTeż czytałam ten wpis. Póki co używamy starego, bo trochę zaspałam w temacie, ale muszę kupić coś innego (celebrin mi nie pasi) i chyba kupię Mustelę, bo to dość popularna marka. Problemów alergicznych ze skórą u małej nie mamy, więc tu się akurat nie martwię.
OdpowiedzUsuńJa tam nie patrze na popularność:) Jakoś marka Mustela do mnie nie przemawia. Drogie jak cholera a mam wrażenie, że szału nie ma
UsuńFajny weekend mieliście! A Ala jaką minkę ma zadowoloną :D
OdpowiedzUsuńa tam weekend, to raptownie jeden dzień był:)
UsuńJa mam taki dla dzieci z Nivei, taki w malutkiej tubce i bardzo nam się sprawdza. O malutkiej skórce trzeba pamiętać latem, nawet w bardziej pochmurny dzień, słońce chwyta taką młodziutką skórkę w szczególności.
OdpowiedzUsuńU nas testujemy Biodermę dla dzieci, jakieś 35 zł w aptece, nie zawiera filtrów przenikających :) Ale Mała uśmiechnięta, podobało jej się :D
OdpowiedzUsuńAla jaka elegancka panienka :) Super, ze niedzielę mieliście taką udaną :) Co do kremów to używam różnych - zależy co w aptece jest ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńMy uzywamy nivei dla dzieci +50 i bardzo sobie ja chwalimy :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
Halo śliczności ! :) Ja również polecam babydream Rossmanowski :) Całkiem przystępny cenowo, a bardzo fajny :) I nawet mąż porywa go ze sobą do pracy na budowę :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMy w tamtym roku mieliśmy kremik Ziajka, ale straasznie uczulił moją córcię. Teraz kupiłam Pharmaceris i jak na razie super. Można stosować od 6 miesiąca życia, ale ja smaruję 4,5 miesięcznego synka.
A niedzielę spędziliście bardzo fajnie. Pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.