Rodzice chrzestni
08:24Wybór rodziców chrzestnym dla własnego dziecka to nie lada wyzwanie.
Zastanawialiśmy się z P. nad tym tematem długoooo. Bo to jest wybór na całe życie dla naszego dziecka.
Jak wybrać rodziców chrzestnych dla dziecka? Nie mam żadnej mądrej rady.
My kryteriów wyboru mieliśmy kilka :-)
My kryteriów wyboru mieliśmy kilka :-)
Nie, nie robiliśmy kastingów :-) Są jednak takie cechy, które chrzestny mieć musi.
Ja sama mam 2 chrześniaków a Paweł ma 3 - sami chłopcy :-)
Pisałam o tym TUTAJ
Chciałabym aby rodzice chrzestni Ali nie byli tylko figurantami w kościele. Nie chciałbym by ograniczali się tylko do kupienia prezentu na urodziny.
Chciałabym za to by uczestniczyli w życiu Alicji, by byli jego częścią.
Chciałabym za to by uczestniczyli w życiu Alicji, by byli jego częścią.
By spacer czy wspólne wakacje nie były dla nich przymusem i udręką.
Ja jestem rodzinną osobą i chciałabym aby Ala dorastała w takie rodzinnej atmosferze, a nie widywała swoje kuzynostwo i chrzestnych tylko i wyłącznie przy jakiś urodzinach czy innych okazjach.
Ja jestem rodzinną osobą i chciałabym aby Ala dorastała w takie rodzinnej atmosferze, a nie widywała swoje kuzynostwo i chrzestnych tylko i wyłącznie przy jakiś urodzinach czy innych okazjach.
Mam nadzieję, że dobrze wybraliśmy:-)
23 komentarze
Też borykamy się z problemem wyboru chrzestnych. To w cale nie prosta sprawa :).
OdpowiedzUsuńOj nie jest to proste
UsuńRacja!
OdpowiedzUsuńMy mamy problem z wyborem chrzestnej...
my również mieliśmy nie lada problem.
OdpowiedzUsuńdla helenki praktycznie od poczatku nad tym myslimy i teraz wybór jets jeszcze gorszy, bo już jedną parę wybraliśmy...
Mi zależało by było to osoby naszego bliskiego otoczenia
UsuńTeż mam nadzieję, że dobrze wybraliście, bo ja mam podobne podejście :)
OdpowiedzUsuńSprawdzi się w praniu :)
Usuńmoi chrześni są moim odbiciem-tak żartuje moja mama :)
OdpowiedzUsuńzwariowana i postrzelona jestem po chrzesnej,
natomiast uparta i stanowcza po chrzesnym :P
dlatego pomyśl, jakim człowiekiem miałoby być twoje dziecko-twój bombelek... i pomyśl o najbliższych a na pewno odnajdziesz szybko te osoby ;P
Tak przynajmniej mi się zdaje ;)
Już po chrzcinach:) to takie moje przemyślenie:)
UsuńChrzestnym mojej Majki jest mój brat - więc normalnie i czynnie bierze udział w jej życiu, nie tylko od święta. Ale chrzestną jest kuzynka męża, która najwyraźniej nie wie jakiej roli się podjęła :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Wy dobrze wybraliście :)
Ali chrzestnym też jest mój brat:)
Usuńto ważny wybór - mnie niestety wkurza stwierdzenie - "dziecku się nie odmawia" i tak dochodzi do sytaucji gdzie jedno lub dwójka są tylko gośćmi w życiu dziecka - i nie mowa tu o prezentach, szatkach, czy innych kwestiach - ale o zwyklej zabawie, czy spacerze.
OdpowiedzUsuńMy wybraliśmy dobrze :) To NASI Przyjaciele, którzy stali się RODZINĄ :)
tak godzenie na bycie chrzestnym na siłę to porażka :(
Usuńu nas też był z tym problem, o tyle duży, że żadnego godnego ojca nie widać było na horyzoncie, więc u nas będą dwie chrzestne. :)
OdpowiedzUsuńteż znam jedną taką sytuację :)
UsuńU nas Matką Chrzestną jest moja siostra - nie wyobrażam sobie nikogo innego na tym miejscu... a Chrzestnym - szwagier męża - złoty człowiek :)
OdpowiedzUsuńto bardzo ważny wybór, super, że już za Wami:)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę:) mam nadzieję, że dobrze wybraliśmy
UsuńU nas jest mój kuzyn i szwagierka. Jak dla mnie wybór bardzo dobry, choc kuzyna mam daleko to jednak czesto się spotykamy i moje dziecko wtedy przepada z wujkiem. Ja nie wymagam czynnego udziału w wychowaniu bo uważam, że od tego jestem ja i mój partner, jednak decydując sie na taki a nie inny wybór, mieliśmy swiadomość, że mały bedzie przez chrzestnych uwielbiany, nie koniecznie rozpieszczany prezentami ( choć to niestety tez ma miejsce), ale tak po prostu lubiany i rozumiany.
OdpowiedzUsuńTo ciężkie wybory
OdpowiedzUsuńMy nie mamy nadal chrzestnego ;(
nie ma co się spieszyć, w końcu to wybór na całe życie dla dziecka
UsuńCiężki temat, faktycznie! No i wyrzuty sumienia po przeczytaniu tego, co napisałaś , bo ja jestem słabym uczestnikiem w życiu moich, ale oboje bardzo daleko ode mnie!
OdpowiedzUsuńJa wybrałam chrzestnych z naszych rodzin. Chrzestny to mój brat, a chrzestna to kuzynka ze strony taty Fabiego. Mają z nim świetny kontakt, bo i my często się z nimi widujemy :) No i co w rodzinie... :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.