Coffee Time
14:00Uwiebiam kawę. Słodką, gorzką. Czarną i z mlekiem. Lubię jak jest aromatyczna i smakowa :)
![]() |
źródło: pinterest.com |
Z pianka i bez:) Ale odrobiną bitej śmietany nie pogardzę:) Cynamon czy czekolada na posypkę też jest mile widziana.
Moja kuzynka powiedziałaby, że ta filiżanka kojarzy jej się z komuną:) Ja takie lubię.
Lubię kawę na dobry początek dnia oraz w leniwe popołudnie. Jakoś ten napój nigdy nie działał na mnie pobudzająco, dlatego dobra kawa wypita późnym wieczorem jest zwieńczeniem dobrego dnia.
![]() |
źródło: pinterest.com |
Lubię wymyśle, duże kubki i małe, delikatne filiżaneczki. Kawa to taka mini przerwa:)
Macie pojęcie jak się robi niektóre kawki? Ja nie miałam:)
Oto moja ściąga:
![]() |
źródło: pinterest.com |
Od kilku dni jestem smakoszem Organicznej Kawy Bezkofeinowej od Lani Coffee.
Kawę to otrzymałam w ramach Spotkania Mam Blogerek w Olsztynie i tam też miałam okazję posmakować ja po raz pierwszy. Pychaaaaaaa
Kawa jest w ziarnach a nie tak jak ta sklepowa. Miałam pewien problem bo nie mam ekspresu z młynkiem:)
Warto było bo przy mieleniu aromat tej kawy roznosił się po całym mieszkaniu. I to właśnie chyba najbardziej uwielbiam w kawie.
A wy macie swoją ulubioną kawę??
39 komentarze
Latte po stokroć :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs. Świetna ściągawka :-)
Koniecznie musimy się wybrać na tą Latte :)
UsuńLatte, Mocha :) I taka świeżo mielona. A i kawa z Baileysem... pyszna... :D A mi zrobiłaś ochotę, muszę kupić Baileys... no ale karmię... hmmm...
OdpowiedzUsuńJak karmisz to ta od Lani Coffee byłaby idealna bo bezkofeinowa a pyszna i aromatyczna:)
UsuńWiesz nie tyle kawa co alkohol w Baileysie by przeszkadzał przy karmieniu ;) A bez kofeinowa to inka ;) Ja mam ogólnie niskie ciśnienie i na kawę mam zielone światło, szczególnie, że nie piję dużo.
UsuńKocham pić kawę pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuńpierwsza filiżaneczka przepiękna!
OdpowiedzUsuńa ja kawowa nie jestem szczególnie. Lubię od czasu do czasu latte, najlepiej z syropkiem irish.
Ale za to moje odkrycie roku - inka czekoladowa!
Klaudyna
Inka też super:) Na początku ciąży przyprawiała mnie wiadomo o co:) a później nie mogłam się obyć bez niej :)
Usuńmniam
OdpowiedzUsuńU mnie leży i czeka też nie mam możliwości zmielenia...
OdpowiedzUsuńJa podkradłam mamie stary młynek do kawy:)
UsuńMacie macie!
OdpowiedzUsuńDalmayr z lidla :D
I piję czarną odkąd dowiedziałam się, że kawa z mlekiem przestaje być kawą, traci swoje właściwości i jest to napój mleczny :P
Dalmayr nie piłam nigdy:) Muszę kupić. Ja piję z mlekiem bo lubię:) Choć czasem i czarną sobie chlapnę:)
Usuńnajchętniej czarną :)
OdpowiedzUsuńodkąd urodziła Helenę, piję ok 5-6 kaw dziennie.
pierwsza mocna, pozostałe lżejsze.
niekiedy z mlekiem u rodziców.
O losie aż tyle? I pikawa Ci nie siada :P :)
UsuńA ja mam takie fazy na kawę... Są dni, kiedy piłabym ją 2-3 razy dziennie, za jakiś czas znowu mogę na tydzień o niej zapomnieć. W ciąży z kolei to na sam jej zapach mnie mdliło.
OdpowiedzUsuńPodobnie z dodatkami. Raz marzy mi się mocna, czarna, innym razem znowu chcę mocno mlecznej latte.
Ehh, kobieta zmienną jest. ;)
Moja ulubiona - latte z kardamonem! I Inka - tę niestety ostatnio podpija mi pies :p
OdpowiedzUsuńMój pies też kiedyś podpijał mi kawę:)
UsuńAch, legendarny Bobiczek? Bezczelne te zwierzaki... Mój koń zawsze naszej warszawskiej trenerce zaglądał w kubek z kawą i niuchał papierosa (bo owa trenerka żyła o kawie, fajkach i Tigerze, błe)
Usuńooooooooo pierwsze zdjęcie booooskie :_))))
OdpowiedzUsuńPrawda? Cudne te filiżaneczki:)
UsuńOoo ja tez kawoszka, uwielbiam mocną, aromatyczną, gorzką i z mlekiem... mniam! Niestety przy karmieniu ogrnaiczam się do maks dwóch dziennie... :)
OdpowiedzUsuńU mnie to normalnie są maks 2 dziennie:) i bez karmienia :)
UsuńUwielbiam smak i zapach kawy, ale mam na tyle niskie ciśnienie, że zbytnio nie pomaga na pobudzenie :P
OdpowiedzUsuńMnie też nie stawia na nogi:)
UsuńJa uwielbism kawe pol na pol z mlekiem. Czyli mleko z kawa jak to nazywa moj Mąż. Odkad karmie (w ciazy ze wzgledu na zgage ) pije zbozową albo pol na pol z prawdziwą. Koniecznie z 2 lyzeczkami cukru i mlekiem badz smietanką. uwielbiam z bita smietana :) . I najlepiej w takie dni jak dzis gorąca na poczatek dnia.
OdpowiedzUsuńMnie kawa pobudza wiec wypita po 18 konczy sie nie przespana nocą :D
Pół na pół to dla mnie za dużo mleka:)
UsuńPracowałam w kawiarni, parzylam kawę, wiem jak dobrze smakuje odpowiednio przygotowana:),
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie mogła w kawiarni pracować:)
Usuńkawa to moje paliwo. rozwieracz powiek z rana i coś co powzoli dotrwać i dożyć do wieczora. 3 to u mnie norma. 3 mocne koffeinowe kopy stawiacze na nogi
OdpowiedzUsuńaż 3??? o to ja piję tylko jedną, góra dwie :)
Usuńo jezusie... kocham kawe... i jak patrzę na fote.. to az mam ochote sobie zrobić, ale ola boga, nie o tej porze :)
OdpowiedzUsuńFakt trochę za późno :)
UsuńDzień bez kawy dzień stracony:)
OdpowiedzUsuńJa toleruję jedynie mrożoną, a i to raz na jakiś czas ;) jakoś mnie do kaw nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Long Black czyli americana :)
OdpowiedzUsuńPyyycha :)
A jeszcze z ciekawostek. Miałam kiedyś znajomą, która twierdziła, że ludzie dzielą się na inteligentnych i tych, którzy słodzą kawę ;) Trudno, jestem więc głupia.
OdpowiedzUsuńostatnio okazało się, że z zatwardziałej pijaczki czarnej kawy bez cukru stałam się degustatorką kaw wszelkich :)
OdpowiedzUsuńHenrykaZ z cynamonem
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.