Pamiątki rodzinne
11:15
Ja to sentymentalna babka jestem. W domu moim pudło z pamiątkami z dzieciństwa, zbieranymi pocztówkami z ciekawych miejsc, jakieś znaczki, pierwszy bucik, mała sukieneczka:) Zdjęcia. Ogrom zdjęć.
Tak jest i teraz. Tysiące zdjęć kolekcjonowanych wirtualnie póki co. Lubię to wszystko mieć pod ręką. Lubię w jesienne wieczory wygrzebać pamiątki i wspominać.
Ala też już ma swoje pudełko (choć muszę zadbać o jakieś ładniejsze) i w nim swoje pierwsze skarby : kartki z chrzcin, pamiątki, opaska na rączkę ze szpitala itd.:)
Lubię jak w domu jest ciepło, przytulnie i rodzinnie. Jak na ścianach piękne pamiątki i zdjęcia.
Oto moje sposoby na zatrzymanie czasu:
1. Zdjęcia, dużo zdjęć :
ikea.pl |
2. Pamiętnik
Nigdy nie był moją najlepszą stroną. Niesystematycznie to wszystko jakoś notowałam, ale odkąd urodziła się Ala staram się każdy ważny moment skrzętnie notować:)
A taki pamiętnik mieć to już w ogóle bajka. Muszę się zastanowić nad nabyciem takiego cudeńka i zapisywać tam choćby fajne cytaty.
![]() |
pinterest.com |
3. Pudło
Jak już pisałam w domu naszym pudła z pamiątkami są. I jest co w nich trzymać bo się troszkę nazbierało. Zdjęcia z dzieciństwa, pamiątkowe mapy z podróży ( mam fioła na tym punkcie :)) i cała masa dupereli :)
![]() |
pinterest.com |
4. Albumy
Najbardziej podobają mi się te ręcznie robione choć żadnego jeszcze nie mam:) Miałam plan kiedyś sama spróbować taki zrobić ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie kiedyś:) Ja zwolenniczką takich dużych albumów jestem:) No cóż, kiedyś muszę spróbować:)
![]() |
pinterest.com |
5. Pamiątkowy album dla maluszka
W domu rodziców moich są takie albumy dla mnie i brata. Pamiętam ich żółtą okładkę a uśmiechniętym dzieckiem o rumianych policzkach. Szukałam czegoś takiego dla Ali. W końcu dzięki KME mamy Bobasowy dziennik od BabyOno. Przejrzałam go bardzo uważnie i na pewno będziemy go wypełniać.
25 komentarze
Jasne że mamy. Książka do wypełniania już prawie się kończy, ale w pudle z ikei jest jeszcze dużo miejsca :).
OdpowiedzUsuńMy mamy na razie takie brzydkie kartonówki ale mam nadzieję, że niebawem uda nam się wymienić na zdecydowanie ładniejsze:)
UsuńA no jest i u mnie takie pudełko, a w nim m.in. kartki pocztowe i listy. Ostatnio wygrzebałam nawet te z wczesnych lat szkoły podstawowej! Szok.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjecia...mam ich miliony. czasem zalegają tylko na komputerze do wywołąnia ale zbieram się za kupienie albumu dla Majuli i zacznę wklejać. Obiecuję...mam pełno listów od przyjaciółek. Nigdy nie wyrzucam zaproszeń i pocztówek...ogolnie tot aki chomik ze mnie :)
OdpowiedzUsuńMam pudełko z pamiątkami dla Basi, są podobne jak i u was - bransoletka ze spzitala, pierwszy kosmyk włosów, kartki z Chrztu i urodzin, bucik, ubranko... a nawet kikut pępowiny :p Poza tym wywołuję co jakiś czas mnóstwo zdjęć i układam w albumach.... uwielbiam je przeglądać! No i jest blog, a poza blogiem w mieszkaniu sporo zdjęć w ramkach :)
OdpowiedzUsuńTeż sentymentalna jestem :) Podła z pamiątkami posiadam,a jakże. Niebawem zdjęcia pojawią się na ścianach :)
OdpowiedzUsuńAh, ja tez sentymentalna bardzo... Szkoda mi nawet jakis zniszczonych rzeczy wyrzucić.... Pudełka idealnego tez szukam!
OdpowiedzUsuńMam podobnie:) Ciężko mi się rozstać z wieloma rzeczami:)
UsuńMy też mamy-oczywiście pamiętnik bobasa-wypełniany od chwili narodzin Marysi, albumy ze zdjęciami (wywołuję co jakiś czas najfajniejsze i wklejam do albumów) no i pudło z pamiątkmi a w nim kartki z 1 urodzin, z chrzcin, buciki, pierwsze włoski obcięte, pierwsza grzechotka itd.
OdpowiedzUsuńmam tak samo , kazda baba ma swoje ksiazeczki , mam zdjecia usg, pamiątki, suszone kwiatki z pierwszego dnia kobiet, przepaski na rączkę z szpitala
OdpowiedzUsuńświetne inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńzdjęć całe mnóstwo i w ramkach i w albumach, te na dysku się nie liczą ;)
mapy to zajawka mojego męża...
a wszystkie te duperelki: bilety z różnych miejsc gdzie bywaliśmy już na początku znajomości i pierwsze listy ;) kartki okolicznościowe od znajomych itp też skrzętnie przechowuję!
i podobnie jak Ty muszę pomyśleć nad "ładniejszym" pudłem na pamiątki dla dzieciaczków...mam nadzieję, że do BN się z tym wyrobię :)
pozdrawiam sentymentalna kobieto :)
O tak bilety też trzymam:) z koncertów np:)
UsuńWłaśnie aktualizuję album córki na jej drugie urodziny, czeka mnie mnóstwo scrapbookingowej zabawy.
OdpowiedzUsuńO jak zazdroszczę umiejętności i zapewne sprzętu:)
Usuńzdjęcia, dużo zdjęć.
OdpowiedzUsuńi pudło z pamiątkami, jeszcze z czasów nastoletnich, gdy byłam panną.
teraz dołączają tam pamiątki ze ślubu, po dzieciach itd.
Też mam jeszcze takie z czasów jak panną byłam, ale córce już założyłam swoje:)
UsuńMy też mamy pudełka na pamiątki - Fabi ma swoje i Milka ma swoje :) Albumów ze zdjęciami mamy całą stertę bo uwielbiam zdjęcia w formie wydrukowanej :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię tylko mobilizacji jakoś ostatnio brak :(
UsuńJa też marzę o własnoręcznie wykonanym albumie dla synka. Ale maluch rośnie a ja ciągle odkładam prace nad pamiatką na później. Choruję na brak czasu na wszystko:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńpodobne babki jesteśmy, jam też mega sentymentalna!! Mam nawet jakieś liściki z podstawówki pisane na lekcjach;-)
OdpowiedzUsuńja mam już parę pudełek z pamiątkami. lądują w piwnicy po zapełnieniu :) przy ostatniej przeprowadzce oglądałam je dobrych kilka godzin - tyle wspomnień...
OdpowiedzUsuńprzymierzam się też do wywołania zdjęć córki. teraz wszystko na kompie jest, ale jednak albumy maja swój czar :))
pokażesz nam swój zbiór map?
OdpowiedzUsuńMy mamy album ślubny, album maluszka, dziś też odkurzyłam i wspominałam sobie "dzienniczek ciąży" :D Pusty album czaka na zdjęcia Arianny. Muszę wreszcie wybrać i wywołać.
OdpowiedzUsuńOj mamy, mamy takie pudła, albumy i pamiątki. Ja to taki chomik jestem i zbieram wszystko, co może być pamiątką :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem taki sentymentalny zbieracz :-). Uwielbiam albumy, pamiętniki, zdjęcia i najróżniejsze pamiątki :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.