Makabryczne zabawki, TOP 10
15:44
Przedświąteczny czas sprzyja zakupom i rynkowi zabawkowemu. Producenci zabawek prześcigają się w tworzeniu coraz to dziwniejszych, podobno dziecięcych zabawek.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam u Sroki post o zestawie pistolet plus uciekający piesek byłam zszokowana. Po co to komu?
Potem pojawiła się fascynacja lalkami Monster High, które wydawały mi się wyjątkowo obrzydliwe. Po bliższym poznaniu produktu muszę przyznać firmie Mattel, że jak zawsze ich produkty są świetne jakościowo i dopracowane w każdym szczególe.
Nie zmienia to jednak faktu, że tematyka taka, moim zdaniem, w świecie dziecięcych zabawek nie powinna funkcjonować.
Pogrzebałam głębiej i jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłam, że wyżej wspomniany piesek czy te nieszczęsne zombie lalki to pikuś w porównaniu z tym co można znaleźć na rynku zabawek teoretycznie dla dzieci.
Zobaczcie TOP 10 makabrycznych zabawek:- Zabawki Jasona Freeny to rzekomo rozkoszne, anatomiczne postacie z bajek. Uwierzcie, że prezentowany kucyk to pikuś. Osobiście nie chciałabym by moja córka oglądała jelitka czy wnętrzności Myszki Miki czy ludzika Lego.Źródło zdjęcia: KLIK
- Drastyczne zabawki Patricii Waller to krew, flaki i śmierć. Nie wiem co ma na celu Bambi z tasakiem w grzbiecie, Hello Kitty z nożem w brzuchy czy zgwałcona Myszka Mini. Dla mnie to za wiele.
źródło: KLIK - Undead Teds to jest masakra jakich mało. Tym bardziej jestem przerażona, że w ich sklepie internetowym wszystkie te cosie zostały wykupione. Gdy na to patrzę to mam ochotę przytulić mojego misia z dzieciństwa.
żródło: KLIK - Kolejna makabryczna seria to Road Kill Toys. To seria zwierzaczków rozjechanych przez samochód. Chcecie zobaczyć ich flaczki? Jest tam jeż, lis, królik i kilka innych. W komplecie dostaniecie certyfikat śmierci - cieszycie się? Do tego ten makabryczny film, który to "reklamuje" o zgrozo - KLIK.
źródło: KLIK - Słodkie wampirki? O nieeee, dla mnie są przerażające. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda malutki wampir? Niektóre z tym lalek na pierwszy rzut oka wyglądają całkiem normalnie, to tylko pozory. Blada skóra, sterczące kły, przekrwione usta, butelka krwii itd I te oczy! One mnie przerażają najbardziej.
źródło: KLIK - Living Dead - ja na prawdę nie wiem kto wpada na takie pomysły by dzieciom coś takiego fundować.
- Rogate bobasy to laleczki, które w zasadzie nie wiem czy bardziej mają przypominać diabełki, wampirki czy może zombiaki? Dla mnie nie są one sympatyczne.
źródło: KLIK - Frankenstein Baby - nie chciałabym przytulać się do czegoś takiego:
źródło: KLIK - Otyła Barbie - rozumiem uczenie dzieci zdrowego odżywiania, walki z otyłością, ale mimo wszystko to już chyba przesada?
- Tym razem coś dla fanów makabrycznej motoryzacji. Nie wiem jakiemu dziecku może się to podobać, na pewno nieświadomemu.
źródło: KLIK W internecie można znaleźć jeszcze masę tego typu potwórków czy innych makabrycznych pseudo zabawek, które moim zdaniem zdecydowanie nie są dla dzieci.Co Wy na to?
45 komentarze
Jedna sprawa że ktoś to robi, i próbuje sprzedać. . . ok, zdarza się. Ale kto to kupuje! Ludzie kochani! Dla dzieci? Czy ludzie na prawdę tak głupieją? Do końca?
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie mam pojęcia dla kogo, ale w jednym z internetowych sklepów wszystkie miśki Undead Teds były wykupione, a ich rodzajów jest kilka
UsuńAle to nie są zabawki dla dzieci. To są projekty artystyczne mające szokować i tyle.
OdpowiedzUsuńOtóż nie wszystkie, bo jeśli do takiego pluszowego miśka dodawane są "zabawne" historyjki śmierci to już ma to wymiar komercyjny. Poza tym dałam linki do sklepów gdzie można je kupić!!! Niektóre z nich są w normalnej dystrybucji. To już nie są projekty artystyczne, tylko maskowa produkcja
UsuńOhyda!
OdpowiedzUsuńMyślałam że padnę jak pisałam ten post, a tego jest jeszcze więcej!
UsuńTeż mi się zdaje że to nie zostało stworzone z myślą o dzieciach. Tak czy siak, nic w tym ładnego :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to raczej dla nastolatków co się ekscytują mroczną stroną życia. Mam nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na pomysł podarowania czegoś tak okropnego mojemu dziecku. A jesli chodzi o dostępnośc takich produktów to w Biedronce jakiś czas temu sprzedawano nieboszczyków w trumnach z durnymi napisami na nagrobkach. Makabra:/
OdpowiedzUsuńWidziałam to, podobno zostało wycofane ze sprzedaży w Biedronce i dobrze. A te wierszyki były obrzydliwe!!! Nie chciałabym żeby mój nastolatek miał coś takiego w domu - byłoby to niepokojące:)
Usuńno co Ty - wczoraj widziałam w naszej
UsuńMati no takie stanowisko rzecznika Biedronki ostatnio wyczytałam w necie:)
UsuńMASAKRA - a mi się wydawało, że Monster High to już szczyt.
OdpowiedzUsuńOj wiele się muszę jeszcze nauczyć.
:) Jak pisałam ten post to myślałam, że padnę w połowie
Usuńmasakra - okropne :/
OdpowiedzUsuńpaskudztwo...i jak gruba lalka Barbi oraz Pony mogą mieć jakieś wartości edukacyjne, tak pozostała część mnie odrzuca:/
OdpowiedzUsuńo MAMO... to jest jakieś nieporozumienie..
OdpowiedzUsuńprawda?
UsuńA dla mnie, część z nich jest fajna. Podkreślam - dla MNIE. Bo ja zawsze lubiłam makabreskę, wampiry i zombiaki. Ale w życiu dla dziecka. Jak już ktoś napisał - to raczej "artystyczne" projekty, tak jak i Lego - obóz koncentracyjny.
OdpowiedzUsuńDzieciak jeszcze zdąży się naoglądać potworności, niech dostaje normalne, ciepłe i kolorowe zabawki.
Artystyczne porojety to zazwyczaj pojedyncze egzemplarze pokazywane na konkursach czy wystawach. 70% pokazanych przeze mnie zabawek można dostać normalnie w sklepach internetowych i są produkowane na szerszą skalę. Widziałaś filmik reklamowy serii Road Kill Toys?- to trzeba mieć już coś z głową by nagrać coś takiego
OdpowiedzUsuńDlatego napisałam, że CZĘŚĆ z nich mi się nawet podoba. Może jestem porąbana ;)
UsuńNa szczęście, nie ma obowiązku kupowania :)
makabra!! Boże kto to kupuje :(
OdpowiedzUsuńzbieram szczenę z podłogi...
OdpowiedzUsuńwtf??!!
Pierwszy raz widzę coś takiego...Projektantom owych zabawek chyba się bardzo nudziło.
OdpowiedzUsuńjezu właśnie jem;/
OdpowiedzUsuńwspółczuję
UsuńNawet nie chciałabym aby moje dziecko wiedziało o istnieniu czegoś takiego ....
OdpowiedzUsuńfuuu
OdpowiedzUsuńStraszne co siedzi w niektórych ludzkich umysłach, straszne że inne chore umysły coś takiego produkują. Od takich zabawek zaczyna się wypaczanie umysłu...
OdpowiedzUsuńniedobrze mi się robi, jak na to patrzę...
OdpowiedzUsuńOkropieństwo...
OdpowiedzUsuńpadłam i pozbierać się nie mogę, bosz co to jest. kto to wymyślił a filmik reklamowy to jedna wielka masakra
OdpowiedzUsuńOkropności. Dorosłemu robi się nie dobrze na sam widok i jeszcze to dawać dzieciom?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nikt tych zabawek nie kupuje. Straszne :/
OdpowiedzUsuńniestety :(
UsuńO faaak :/
OdpowiedzUsuńLitości. Moje dziecko takich zabawek nie dostanie !!!
OdpowiedzUsuńWcale nie najgorsze jest, że ktoś coś takiego tworzy, tylko, że znajdują się na świecie ludzie, którzy kupują to dzieciom!
OdpowiedzUsuńMatko i córko!
OdpowiedzUsuńCo to jest!
szok!
Pozdrawiamy ;)))
O jacież pierdzielę, że zacytuję Polę z Przepisu na życie ;) Toż to masakra jak w ogóle można wpasć na taki ohydny pomysł, i to wyprodukować brrr
OdpowiedzUsuńWy to jacyś nienormalni jesteście. To nie zabawki dla dzieci tylko dla dorosłych którzy też chcą się czasem pobawić. Nie ma tego w normalnych sklepach a przynajmniej trzy z nich wyglądają mi na bardzo drogie. To tak jak z dolfami albo anime. Nie wszystko co jest zabawką jest dla dzieci, dorośli też chcą mieć frajdę.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nienormalni to są Ci, którzy to kupują. Nawet jeśli kupują to dorośli dla siebie.
UsuńBędę miała dziś koszmary!
OdpowiedzUsuńMasakra. I ktos to jeszcze kupuje...chyba wole nie znać profilu nabywającego...:/
Skoro są produkowane to niestety chyba ktoś je kupuje :(
UsuńJestem ciekawa kto i w jakim celu je kupuje
OdpowiedzUsuńNa szczęście moje dzieciaki nie mają na razie takich zabawek. Jak do tej pory ubieranie w ciuszki lalek https://achdzieciaki.pl/ubranka-dla-lalek-99 zupełnie im wystarcza.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.