Kadr 24/52
19:27
Miałam nie ubierać Cię na różowo, tymczasem życie pokazuje moją niekonsekwencję. Czasem jesteś jak ten mały Prosiaczek z Kubusia Puchatka. I rządzisz w piaskownicy.
Taka właśnie jesteś. Cieszysz się całą sobą i niewiele Ci do szczęścia potrzeba. Przygryziony języczek to Twój znak rozpoznawczy.
Gdy przychodzi pełnia skupienia, zaczynasz śpiewać: "Babu, babu, oooooo" i klepiesz łopatką w foremkę, potem ją z dumą podnosisz i bijesz sobie brawo. Królowa babek piaskowych :*
13 komentarze
Znak rozpoznawczy rodzinny : ) różowego nie lubię ,ale Alusia w tym kolorku ślicznie wygląda - babcia Ali
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ala wygląda :) Nie mogę się nadziwić, że ona już taka duża :)
OdpowiedzUsuńU nas wytknięty język w chwilach skupienia pozostał do dzisiaj ;) Jest tak zarówno u dzieciaków jak i u mnie ;)
Różowy Prosiaczek, patrz ja na to nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńTe jej kitki rozkładają mnie na łopatki :-). Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMówiłam już, że ona jest słodka ??? :)
OdpowiedzUsuńJa tez miałam nie ubierać, ale z czasem zdanie zmieniłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam ten kolorek, tym bardziej, że praktycznie każda dziewczynka wgląda w nim prześlicznie!
Oj śliczny z niej prosiaczek ;)
OdpowiedzUsuńSuper kitki ma :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
słodziutka :*
OdpowiedzUsuńznam tę niekonsekwencję :)
OdpowiedzUsuńO jaki kucolek :))
OdpowiedzUsuńKitki pierwsza klasa! :)
OdpowiedzUsuńe tam róż w cale nie jest taki zły. Prawda jest też taka, że mnóstwo ubranek jest w rózu i czasami cięzko nie kupić czegoś w stylu pink princess
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.