Karob, chorwackie odkrycie
16:00
W podróżach kocham to, że poza cudownym wypoczynkiem, czasem spędzonym z rodziną, pięknymi widokami i często opalenizną, poznaję nowe smaki. Smaki, które przyrządzone nawet w najlepszej restauracji gdzieś w oddalonym o tysiące kilometrów mieście, nigdy nie będą tak perfekcyjne jak te przyrządzone przez gospodynię w małej śródziemnomorskiej wioseczce, lub restauracyjnego kucharza na drugim końcu europy. Ci wielcy kucharze, w białych czapkach i fartuchach nigdy nie będą mieli tego co ma ten mały wielki kucharz w uświnionym od wycierania rąk podkoszulku na drugim końcu Europy. Nie będzie miał egzotycznych owoców prosto z drzewa i świeżych owoców morza czy ryb prosto z wody. I właśnie te smaki uwielbiam odkrywać najbardziej.
Gdy chodziliśmy po naszym chorwackim podwórku, a dzieci rzucały się zdrewniałymi strąkami nie mieliśmy pojęcia co to jest. Co lepsze nikt nie był w stanie odpowiedzieć nam na to pytanie. Walało się to wszędzie. W domu, na drodze, na podjeździe. Czasem jakieś worki stały oparte o sypiące się mury. Pozwoliliśmy sobie przywieźć garść tych stroków z nami do Polski.
Po powrocie służył nam jako dekoracja i naturalna pamiątka z wyjazdu. Nie spodziewaliśmy się, że to co w Chorwacji mieliśmy na wyciągnięcie ręki to pyszny i zdrowy karob.
Czym jest KAROB?
To nic innego jak mączka popularnie zwanego chleba świętojańskiego inaczej karobu, która powstaje ze zmielenia nasion strączków drzewa karobowego.
Proszek z karobu z powodzeniem zastępuje w przepisach kulinarnych gorzkie kakao. Można go dodawać do wypieków, budyniów, wyrobu bloków czekoladowych czy do napoju kakao (jedyne o czym warto pamiętać, to aby dodać karobu połowę mniej niż kakao).
Lecznicze właściwości
Karob korzystnie wpływa na nasz układ krwionośny oraz trawienny – obniża poziom cholesterolu we krwi i reguluje metabolizm. Z racji właściwości antyalergicznych używany jest także w leczeniu astmy i innych alergii. Jest także źródłem witaminy E – zwanej witaminą młodości i kwasu galusowego – silnego antyoksydantu.
Karob nie zawiera fenyloetyloaminy, jest zatem bezpieczny dla osób zmagających się z uciążliwymi migrenami. Nie zawiera także fromaminy, która powoduje migreny oraz alergie. Jest natomiast bogatym źródłem białka, oraz węglowodanów zawiera ich ponad 80% oraz szereg witamin: A, B2, B3 oraz D. Zawiera również sporo wapnia, fosforu, potasu oraz magnezu i żelaza, poza tym mikrolementy, jak: mangan, bar, miedź oraz nikiel.
To nic innego jak mączka popularnie zwanego chleba świętojańskiego inaczej karobu, która powstaje ze zmielenia nasion strączków drzewa karobowego.
Proszek z karobu z powodzeniem zastępuje w przepisach kulinarnych gorzkie kakao. Można go dodawać do wypieków, budyniów, wyrobu bloków czekoladowych czy do napoju kakao (jedyne o czym warto pamiętać, to aby dodać karobu połowę mniej niż kakao).
Lecznicze właściwości
Karob korzystnie wpływa na nasz układ krwionośny oraz trawienny – obniża poziom cholesterolu we krwi i reguluje metabolizm. Z racji właściwości antyalergicznych używany jest także w leczeniu astmy i innych alergii. Jest także źródłem witaminy E – zwanej witaminą młodości i kwasu galusowego – silnego antyoksydantu.
Karob nie zawiera fenyloetyloaminy, jest zatem bezpieczny dla osób zmagających się z uciążliwymi migrenami. Nie zawiera także fromaminy, która powoduje migreny oraz alergie. Jest natomiast bogatym źródłem białka, oraz węglowodanów zawiera ich ponad 80% oraz szereg witamin: A, B2, B3 oraz D. Zawiera również sporo wapnia, fosforu, potasu oraz magnezu i żelaza, poza tym mikrolementy, jak: mangan, bar, miedź oraz nikiel.
Sami więc widzicie jaki skarb mam w domu i nawet o tym nie wiedziałam.
Karob w wersji sproszkowanej można kupić w sklepach ze zdrową żywnością i w internecie.
.
10 komentarze
W Chorwacji byłam 3 razy a do dnia dzisiejszego nie miałam pojęcia co to takiego :-)
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam pojęcia i dowiedziałam się dopiero po powrocie do domu :)
UsuńTakie dobre rzeczy mieliśmy na wyciągnięcie ręki..a człowiek nie wiedział i nie korzystał.
OdpowiedzUsuńNo niestety, my tez nie korzystaliśmy na miejscu :(
Usuńwłaśnie ja o tym karobie często czytam i nie wiedziałam co to, a teraz mi się obraz pojaśniał dzięki strączkom :)
OdpowiedzUsuńI faktycznie smakuje jak kakao? Eko-wege oszołomy lobbują na równi z jarmużem, więc ja już na wstępnie lekko uprzedzona, ale jednak ciekawość jest ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co nie smakuje dokładnie jak kakao ale jest stosunkowo słodkie, ma ciemny kolor i fajne właściwości. Nie piłam jeszcze samego, tak jak kakao ale doskonale nadaje się do ciast czy deserów.
UsuńNazwa chyba przewinęła mi się kilka razy, jednak nigdy się przy niej nie zatrzymałam. Warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o czymś takim słyszymy. Może kiedyś kupimy na próbę.
OdpowiedzUsuń:) Używam od dawna :) Bardzo go sobie cenię. Ale na drzewa w Chorwacji nie zwróciłam uwagi :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.