Rok w mieście
15:45
Zaczyna się lato. Dzieci za moment powitałją wakacje, a rodzice od dawna głowią się jakie atrakcje im zapewnić w tym czasie. Wakacje w mieście zawsze są problematyczne. Dużo słońca, mało miejsc do dyspozycji. My zawsze sobie jakoś radziliśmy. Na nudę nie można było narzekać.
Dziś podglądamy jak radzą sobie bohaterowie książki "Rok w mieście"
Nie będę ukrywać, że ta książka przykuła mój wzrok i zachwyciła już od pierwszego wejrzenia. I nie tylko mój. Ala upatrzyła sobie ulubionych bohaterów, których poczynania obserwuje w kolejnych miesiącach.
Dopracowana w szczegółach, perfekcyjnie skomponowana, tak określiłam tą książkę. Dodatkowo jest niezwykle uniwersalna.
Dopracowana w szczegółach, perfekcyjnie skomponowana, tak określiłam tą książkę. Dodatkowo jest niezwykle uniwersalna.
Jesteśmy w mieście. Są tu kino, szkoła, restauracja, siłownia, zoo, salon fryzjerski, park, kamienice, szpital, rzeka, ulice, centrum handlowe, ryneczek...Miasteczko takie jakich wiele w Polsce. Ludzi tu sporo, każdy pochłonięty swoim życiem i codziennością. To właśnie możemy obserwować na czternastu kartach książki "Rok w mieście" z czego dwanaście z nich to kolejne miesiące roku. Każdy miesiąc to ten sam kadr miasta z tymi samymi bohaterami, ale pokazanymi w innych warunkach pogodowych, o innej porze dnia lub nocy, w innych sytuacjach. Dwie dodatkowe rozkładówki zawierają prezentację postaci ułatwiającą korzystanie z książki i zabawę interaktywną.
Ala najbardziej polubiła Panią Magdę, która w styczniu urodziła dzidziusia (zupełnie tak jak ja Alę). I tak miesiąc po miesiącu śledzi poczynania tej rodziny, co robią i to jak maluch się zmienia.
Jest też Malina, która ma dwa psy oraz Basia, którą łatwo pomylić z jej siostrą bliźniaczką. Te i wiele innych postaci spotkacie na kartach "Rok w mieście" i jestem pewna, że z nimi przeżyjecie fajną przygodę, a szczegółowo rozrysowane kadry w poszczególnych miesiącach pozwolą dzieciom oglądać książkę godzinami.
Rok w mieście pobudza wyobraźnię, rozwija spostrzegawczość i zdolność logicznego myślenia, szukania związków. I choć na razie to głównie ja opowiadam historyjki wskazanych przez Alę postaci to jestem pewna, że z czasem rozwinie umiejętność opowiadania. Dzięki książce maluchy poznają zależności między temperaturami w poszczególnych miesiącach, specyfikę dnia i nocy, poszczególne pory roku.
Tekst i ilustracje: Katarzyna Bogucka
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2015
5 komentarze
Wygląda bardzo intrygująco :)
OdpowiedzUsuńMusimy ją mieć!
OdpowiedzUsuńMamy i również bardzo ją lubimy. :)
OdpowiedzUsuńO! Chyba przegapiłam ten wpis, nie widziałam go u Ciebie wcześniej. Fajna książeczka, mojemu Hubertowi na bank się spodoba :-)!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecamy razem z Alą. Dobra zabawa dla dużych i małych
UsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania. Jeśli podoba CI się ten tekst udostępnij go na swoich portalach społecznościowych.
Proszę o przemyślane dobieranie słownictwa i podpisywanie się pod komentarzem.