Buzia, tak samo jak reszta naszego ciała, by działała sprawnie potrzebuje odpowiedniej gimnastyki. Jak ją wykonywać, gdy maluch nie potrafi jeszcze zapanować na swoimi mięśniami? Po konsultacjach logopedycznych w przedszkolu i podczas wizyty u logopedy w ramach akcji "Dwa słowa na dwa lata to o 270 słów za mało"dowiedzieliśmy się na co zwracać uwagę by nie powielać błędów i wyeliminować złe nawyki. Wiemy też, że bez pomocy rodziców i treningu w domu trudno jest wyprostować pewne wady. Dla tych rodziców, którzy chcieliby świetnie się bawić z maluchem i jednocześnie poćwiczyć buzię wydawnictwo "Nasza księgarnia" przygotowało świetną propozycję - "Z muchą na luzie ćwiczymy buzie"

Bohaterką tej książki jest mała mucha Fefe. To wyjątkowa mucha! Gasi pożary, lata balonem, jeździ samochodem, chodzi do kina, biega w maratonach i jest gwiazdą opery. Dzięki Fefe ćwiczenia staną się zabawą, a maluch, słuchając opowieści o przygodach muszki i realizując wyznaczone przez nią zadania, nawet się nie zorientuje, że właśnie wykonał ćwiczenia buzi.
W książce znajdziecie piękne ilustracje przygód wesołej muszki, zabawne wierszyki i dymki ze wskazówkami dla dzieci i rodziców.


Książka poprzez wesołą zabawę wspiera rozwój wymowy dziecka i jest nieocenioną pomocą dla rodziców.

Muszę przyznać, że początkowo obawiałam się, czy książka ta będzie odpowiednia dla naszej niespełna trzylatki. Obawiałam się, że wierszyki tam zawarte, podobnie jak zadania i dźwięki okażą się ponad jej siły. Moje obawy były niepotrzebne. Mimo kilku sytuacji gdy ALa nie wiedziała co robić, szybko jednak naśladując mnie poradziła sobie.

"Z muchą na luzie ćwiczymy buzie" to druga po "Wierszykach ćwiczących języki" książka z serii "Uczę się: mówić, wymawiać, opowiadać".





Z muchą na luzie ćwiczymy buzie, czyli zabawy logopedyczne dla dzieci

autor: Marta Galewska-Kustra
ilustrator: Joanna Kłos
rok wydania: 2015
Wydawnictwo Nasz Księgarnia.