Kto nie kocha labiryntów, kropkowanek czy innych ukrytych rysunków czy historii? My uwielbiamy. Ja namiętnie koloruje kolorowanki dla dorosłych, Ala natomiast nieustannie tworzy nowe prace. Rysuje, maluje, rozwiązuje zagadki. Absolutnie fantastyczne labirynty pokochała od razu choć początkowo nie było łatwo rozwiązywać jej te labirynty.  W miarę upływu czasu i odpowiedniego treningu doszła oczywiście do wprawy. Przyszedł więc czas na podniesienie poprzeczki.

Alicja sięgnęła po "Absolutnie fantastyczne połącz kropki" i książeczka ta zaczarowała ją od razu. Muszę przyznać, że i mi ciężko jest oderwać od niej wzrok, bo wydana jest na prawdę pięknie. Na kolejnych stronach książki znajdujemy bardzo zróżnicowane tematycznie i naszpikowane szczegółami obrazy, w których roi się o kropeczkowych kształtów.
W naszej książce na kolejnych kartach przenosimy się z farmy, do zamku czy podwodnego świata. Łącząc kropki odkrywamy kształty księżniczek, robotów czy budowlanych sprzętów.


Książka zbudowana jest tak, że przypadnie do gustu zarówno chłopcom jak i dziewczynkom.
Na 127 kolorowych kartach znajdziemy ponad 100 zakropkowanych ukrytych obrazów i na końcu książki rozwiązania zagadek.
Jestem przekonana, że ta książka przypadnie Wam i Waszym pociechom do gustu, gdyż łączenie kropek to świetna zabawa dla każdego. Do tego jak wiadomo pozwala ćwiczyć spostrzegawczość, koncentrację i umiejętności matematyczne.